Maraton – Polacy lubią biegać takie dystanse?

Kiedy nie wiadomo co się dzieje w świecie sportu, to zawsze można się w łatwy i szybki sposób wspomóc wiarygodnymi informacjami. Legalbuk.pl dostarczy wiele ciekawostek oraz nowości nawet dla najbardziej wymagającego fana.

Bieganie. Czy to sport dla każdego? Czy to sport, który pomoże dostarczyć wielu emocji, a przede wszystkim czy utrzymać organizm w dobrym zdrowiu? Pewnie każdy początkujący zastanawia się nad tym. Wiele osób w Polsce uprawia bieganie i widać to niemalże codziennie. Niezależnie od pory dnia czy pory roku. Nie zawsze jednak każdy zdaje sobie sprawę, że należy skupić i wtajemniczyć w ten temat nieco głębiej. Chociaż Ci co biegają od dłuższego czasu, mówią że wszystko samo się ułoży. I będziemy wiedzieli jakie buty dobrać pod siebie, no i oczywiście odpowiedni strój. Przecież w dzisiejszych czasach wygląd to bardzo ważna sprawa. Nawet kiedy dyszymy ze zmęczenia, cali spoceni. Sam trening dobierzemy pod swoje możliwości. Początkowo będzie to trucht, z małymi podbiegami oraz przerwami na zwykły spacer.

Jeżeli uznamy, że to całe bieganie jest do wytrzymania i w miarę przyjemne, a zbędne kilogramy tracimy w oczach, to będzie ten moment kiedy załapaliśmy przysłowiowego bakcyla. Co do dystansów, to jest temat bardzo indywidualny. Niektórzy zaczną od pięciu kilometrach, aby przejść w dziesięć i tak pozostać. Inni mają większe wymagania od siebie i celują w magiczny dystans 42 kilometrów 195 metrów. Maraton dla niektórych tylko marzenia, a dla innych cel na jak najlepszy czas oraz pokonywanie barier i własnych słabości. W Polsce mamy wielu wspaniałych maratończyków.

Czy można w Polsce określić kogoś mianem mistrza maratonów albo tego, który od wielu lat dominuje ten sport? Niewątpliwie jest nim Henryk Szost. Lekkoatleta, które wynik jest nadal nie pokonany przez innego zawodnika z naszego kraju. Wynik 2.07:39 sekund robi wrażenie i jako rekordzista Polski może śmiało powiedzieć o sobie jako legenda polskiego maratonu. Trzykrotny uczestnik Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, Londynie oraz Rio de Janeiro. W Anglii wyjechał z największym sukcesem, bo zajął dziewiąte miejsce. Niewątpliwie wzór do naśladowania, ponieważ nie biega tylko na najdłuższym dystansie, ale również na 5000 metrów, 10 000 metrów oraz półmaratony. Wszechstronny zawodnik.

Na ostatnich Igrzyskach Olimpijskich w Tokio mieliśmy okazję oglądać trzech mężczyzn, którzy próbowali swoich sił w maratonie. Byli to Adam Nowicki, Arkadiusz Gardzielewski oraz Marcin Chabowski. Ten ostatni miał sporego pecha, ponieważ pojawił się u niego problem z Achillesem i to go wykluczyło z rywalizacji. Nowicki zajął 38. miejsce, z czego ewidentnie był zadowolony. Gardzielewski zakończył bieg na 68. pozycji i gorzej skomentował swój wynik niż kolega Adam.

Nie ma co się dziwić. Wiele godzin, tygodni i miesięcy treningu, aby wypaść jak najlepiej na największej imprezie świata. Nie zawsze jednak idzie wszystko po naszej myśli. Wstaniemy lewą nogą i od początku będzie wiadomo, że to nie jest ten dzień. Nogi odmawiają posłuszeństwa, a każdy kolejny metr jest niczym koszmar. Z drugiej strony to właśnie ta walka ze sobą, ze swoimi słabościami pozwala przeskoczyć bariery, które wydawałyby się nierealne. Podziwiamy takich sportowców i to jest jak najbardziej w porządku. Sport to zdrowie w końcu.

fot. Sherise VD/ unsplash