CITY TRAIL podsumowuje sezon. Frekwencja zadowala, ale letnich biegów nie będzie
W tegorocznej edycji biegów CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden wzięło udział blisko 7 tysięcy dorosłych oraz ponad 2,3 tysiąca dzieci. Był to pierwszy pełny sezon rozegrany od roku 2020, czyli początku pandemii koronawirusa. Choć liczby są zadowalające, organizatorzy postanowili zrezygnować z letniej serii biegów. „Przełajowa piątka” wróci jesienią 2022.
Rynek imprez biegowych w zapaści
W edycji 2021/2022 odbyło się łącznie 50 przełajowych „piątek” pod szyldem CITY TRAIL w dziesięciu miastach: Bydgoszczy, Katowicach, Lublinie, Łodzi, Olsztynie, Poznaniu, Szczecinie, Trójmieście, Warszawie i Wrocławiu. Od października 2021 do marca 2022 we wszystkich zawodach wzięło udział łącznie 6929 biegaczy. To liczba o ponad 2 tysiące niższa niż przed dwoma laty, jednak biorąc pod uwagę sytuację na rynku biegów w Polsce, organizatorzy są z tego wyniku zadowoleni.
– Patrząc na największe imprezy w kraju, rozegrane w okresie trwania cyklu, tylko jedna z nich była większa. To marcowy Warszawski Półmaraton Pokoju, w którym wzięło udział 7347 biegaczy, a razem z towarzyszącym biegiem na 5 km – dokładnie 9347 osób – mówi Piotr Książkiewicz, organizator CITY TRAIL. – Co więcej trzecia największa impreza – Poznań Półmaraton – ukończyło niespełna 6 tysięcy osób, a więc znacznie mniej niż wzięło udział w naszych „piątkach”. Patrząc na te liczby jako organizator CITY TRAIL – jestem zadowolony. Jednak rozpatruję ten temat szerzej i jestem szczerze zaniepokojony sytuacją na rynku. Pandemia cofnęła nas o osiem lat i to jest dramatyczna informacja, a jednocześnie olbrzymia motywacja do pracy – dodaje.
Liczba tzw. osobostartów to 18 691 – dokładnie tyle razy zawodnicy przekraczali linię mety przełajowych piątek. 6 527 to z kolei suma osobostartów w biegach dziecięco-młodzieżowych, które towarzyszą wszystkim imprezom CITY TRAIL.
W okresie od października do marca w co najmniej trzech biegach CITY TRAIL wystartowało aż 3 888 zawodników. W biegach CITY TRAIL Junior – 1392. Średnia frekwencja na zawodach CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden wyniosła 504 biegaczy – 374 w biegu na 5 km i 131 w zawodach juniorów. Kobiety stanowiły blisko 36% uczestników.
W każdym z opisanych powyżej aspektów CITY TRAIL notuje spadki. W biegu głównym wynoszą one około 23% względem sezonu 2019/2020.
Sytuacja w największych biegach w Polsce wygląda jeszcze gorzej. Półmaraton Warszawski zanotował spadek frekwencji na poziomie około 42%. Podobnie Poznań Półmaraton. W Cracovia Półmaratonie Królewskim wystartowało aż o połowę mniej uczestników niż przed pandemią.
Być albo nie być
Zaniepokojny sytuacją na rynku imprez biegowych jest Marek Tronina – prezes Fundacji Maraton Warszawski.
– Sytuacja na rynku imprez biegowych zmieniła się diametralnie, ale trzeba wziąć pod uwagę fakt, że całe otoczenie ekonomiczne się zmieniło. Trudno dzisiaj mieć gotową receptę na nasze bolączki. Nie wiem, czy jest jakaś inna niż systematyczna praca. I tutaj pojawia się pytanie: jaka to powinna być praca? Czy my jako organizatorzy potrafimy dostosować się do zmian, jakie zaszły w branży? Wydaje się, że będzie to kluczowe i dla wielu organizatorów dwa najbliższe lata to być, albo nie być na rynku. Ci, którzy odnajdą się w tej nowej rzeczywistości mają szansę odbudować zainteresowanie swoimi imprezami na poziomie sprzed pandemii – ocenia organizator warszawskich imprez.
Justyna Grzywaczewska z Fundacji Krok do Natury, która jest organizatorem CITY TRAIL oraz ultrabiegów Chudy Wawrzyniec i TriCity Trail zwraca uwagę na to, że na listach startowych brakuje młodych zawodników.
– Biegacze się starzeją, a pokolenie dzisiejszych dwudziestolatków nie jest zainteresowane bieganiem w stopniu, na jakim nam zależy. Ale nie poddamy się tak łatwo! – zapewnia Justyna Grzywaczewska. – Pandemia wytrąciła wielu biegaczy z regularnego treningu, ale jestem dobrej myśli. Zakładam, że w najbliższych miesiącach coraz więcej osób będzie wracać do systematycznego pokonywania kilometrów. Zapewne pojawią się też nowi. Naszym zadaniem jest nakłonić ich do startów w zawodach – dodaje.
Starzenie się uczestników widać nie tylko w biegach, ale także w zawodach triathlonowych. W latach przed pandemią w CITY TRAIL dominowali trzydziestolatkowie. Natomiast w edycji 2021/2022 wśród mężczyzn najliczniejszą grupą są już panowie po 40. roku życia. Stanowią oni 36,7% uczestników. Wśród kobiet najliczniejszą jest nadal kategoria K30, która stanowi 37,6% uczestniczek. Niestety biegaczek i biegaczy w najmłodszych kategoriach wiekowych ubywa.
Grad rekordów i złoty bieg
Zdecydowanie bardziej optymistycznym wątkiem w CITY TRAIL jest ten dotyczący poziomu sportowego. Był on nadzwyczajny. Padały rekordy życiowe, a w obrębie ścisłej czołówki zacięta rywalizacja owocowała doskonałymi rezultatami. Poziom okazał się na tyle mocny, że np. na jednym z biegów w Lublinie aż czterech zawodników pobiegło szybciej niż ówcześnie obowiązujący rekord trasy. Najstabilniej radził sobie Sebastian Nowicki, który aż pięciokrotnie schodził poniżej bariery piętnastu minut (w tym 4 razy w Poznaniu). W minionym sezonie padło najwięcej wyników w historii lepszych niż kwadrans.
Ustanowiono kilka rekordów tras, których autorami zostali: Dawid Malina w Katowicach (15:13), Damian Świerdzewski w Lublinie (16:06), Oliwia Wawrzyniak w Poznaniu (16:44), Wojciech Piwowarczyk (16:59) i Milena Sadowska (19:34) w Szczecinie, Marta Łagownik (18:34) w Gdańsku, Monika Dubiella (18:47) i Wojciech Serkowski (16:05) w Gdyni, Dariusz Boratyński (14:25) we Wrocławiu. Na uwagę zasługuje zwłaszcza wynik tego ostatniego zawodnika, który jest najlepszym, jaki kiedykolwiek padł na trasach CITY TRAIL.
W tym roku po raz pierwszy w histoii organizatorzy doprowadzili do konfrontacji czołowych biegaczy ze wszystkich miast w jednym miejscu w zawodach CITY TRAIL Gold. Swoisty finał finałów rozegrany został w kwietniu w Bydgoszczy, na widowiskowej, urozmaiconej, składającej się z trzech pętli trasie. Możliwość ścigania z najlepszymi i wysokie gratyfikacje finansowe zgromadziły na starcie znaczną część czołowych zawodników. Zgodnie z przewidywaniami poziom był wysoki. Pierwszymi, historycznymi zwycięzcami zostali Marta Łagownik i Dariusz Boratyński.
Biegają w lesie i… dla lasu
Ważnym elementem w CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden jest działalność charytatywna. Od 2020 roku organizatorzy współpracują Fundacją Las Na Zawsze. W trakcie sezonu 2021/2022 biegacze po raz kolejny dali wyraz swojej troski o środowisko naturalne. Zebrana kwota wynosząca 32 500 zł pozwoli na posadzenie ponad pół hektara lasu!
– Drugim elementem naszych niestandardowych działań było wsparcie zbiórki prowadzonej przez Polską Akcję Humanitarną na rzecz objętej działaniami wojennymi Ukrainy. Od 26 lutego, przez pięć kolejnych tygodni kwoty z opłat startowych z biura zawodów przekazywaliśmy na konto zbiórki. W ten sposób wsparliśmy Ukrainę kwotą 13 700 zł – mówi Justyna Grzywaczewska.
Letnia odsłona cyklu znika z kalendarza, ale będą biegi ultra
Od 2015 roku organizatorzy CITY TRAIL zapraszali biegaczy na przełajowe trasy nie tylko jesienią i zimą, ale także w lipcu. Podczas 10-dniowego CITY TRAIL onTour odwiedzali 10 miast, gdzie w godzinach popołudniowych organizowali biegi na 5 km oraz zawody dla dzieci i młodzieży.
– Kolejne światowe i krajowe wydarzenia sprawiły, że musieliśmy podjąć decyzję o usunięciu letniego cyklu z kalendarza. Sytuacja na rynku powoduje, że trzeba zmienić podejście do organizacji imprez biegowych i zdecydowanie mocniej kalkulować. Nie oznacza to, że w wakacje odpoczywamy – organizujemy dwa ultramaratony – podkreśla Piotr Książkiewicz.
Fundacja Krok do Natury jest organizatorem także dłuższych biegów – lipcowego TriCity Trail w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, gdzie na biegaczy czekają dystanse 21, 49 i 83 km oraz sierpniowego Chudego Wawrzyńca w Beskidzie Żywieckim, który w tym roku odbędzie się na dystansach 50, 80 oraz 100 km. Chudemu Wawrzyńcowi towarzyszy Mała Rycerzowa – na 20 km.
Źródło: Fundacja Krok do Natury