Fochy Pawła Fajdka na gali plebiscytu „Przeglądu Sportowego”

Wczoraj rozstrzygnięto 88. Plebiscyt „Przeglądu Sportowego” na Najlepszego Sportowca 2022 roku. Jedynym lekkoatletą w dziesiątce wyróżnionych był Paweł Fajdek, który zajął 9. pozycję. Odbierając nagrodę młociarz nie ukrywał rozczarowania takim werdyktem kibiców. Poza tym nie wziął udziału w sesji zdjęciowej z pozostałymi laureatami konkursu.

Wśród 26 nominowanych w Plebiscycie „Przeglądu Sportowego” znalazło się aż 8 lekkoatletów: Paweł Fajdek, Natalia Kaczmarek, Anna Kiełbasińska, Adrianna Sułek, Aleksandra Lisowska, Wojciech Nowicki, Pia Skrzyszowska i Katarzyna Ździebło.

Laureatem został jednak tylko Fajdek, który w lipcu w Eugene wywalczył piąte z rzędu złoto mistrzostw świata w rzucie młotem. Gorzej poszło mu na lekkoatletycznych mistrzostwach Europy w Monachium. Niespodziewanie został sklasyfikowany tuż za podium. Zawody wygrał Wojciech Nowicki.

„Muszę przestać wygrywać”

Odbierając nagrodę za 9. miejsce w plebiscycie Paweł Fajdek wygłosił krótkie przemówienie, które mogło na sali wywołać konsternację.

Chyba muszę przestać wygrywać, bo im więcej zdobywam tytułów, tym niższe miejsce zajmuję – rzucił z ironią.

Następnie podziękował za wsparcie kibicom i rodzinie oraz sponsorowi. Zaprosił również fanów lekkiej atletyki na mityng Diamentowej Ligi, który na Śląsku odbędzie się 16 lipca w ramach Memoriału Kamili Skolimowskiej.

Swoje wystąpienie  zakończył słowami: – Życzę udanej zabawy, bawcie się dobrze, na pewno lepiej niż ja. 

O tym, że młociarz faktycznie na gali nie bawił się najlepiej świadczy fakt, że nie wyszedł na scenę, gdy trwała na niej sesja zdjęciowa z udziałem wszystkich laureatów plebiscytu. Po jej zakończeniu sportowiec udzielił krótkiego wywiadu dziennikarzowi portalu Sport.pl, w którym bardziej szczegółowo odniósł się do wyników plebiscytu.

– Dla mnie nie, ale myślę, że to większe rozczarowanie dla całego środowiska lekkoatletycznego i dla kibiców, którzy na mnie głosowali. Ja jestem przyzwyczajony, że tak się mają sprawy. Już na scenie powiedziałem, że im więcej sukcesów, tym jestem niżej w tym plebiscycie. Ja robię swoje: trenuję, poświęcam zdrowie, poświęcam czas, który powinienem spędzać z dzieckiem i z żoną. Chcę wygrywać, zdobywać medale dla kraju, a jeżeli ludzie wolą doceniać inne wydarzenia, inne dyscypliny, które nie zawsze są okraszone wielkimi sukcesami, to już ich wybór. Ja mam wiernych kibiców i dla nich będę dawał z siebie 120, a nawet 300 procent – mówił na gorąco.

„Na drugim miejscu chciałbym widzieć siebie”

W rozmowie z reporterem Sport.pl Paweł Fajdek wskazał również miejsce, na którym jego zdaniem powinien się znaleźć w plebiscycie „PS”.

– Iga była bezkonkurencyjna. Tenis to sport globalny, niesamowicie się go ogląda, a takie sukcesy, w tak młodym wieku, to coś fenomenalnego. Chapeau bas, wielki szacunek. Takie historie rzadko się zdarzają. Na drugim miejscu chciałbym widzieć siebie. Jestem pięciokrotnym mistrzem świata i czegoś takiego w Polsce nie było. Na świecie jest tylko jeden człowiek, który miał tego więcej: Serhij Bubka. Na trzecim miejscu widziałbym Dawida Kubackiego, bo wywalczył medal olimpijski – perorował.

To nie pierwszy raz, kiedy Fajdek skrytykował wyniki plebiscytu. Rok temu po zakończeniu gali „Przeglądu Sportowego” zamieścił na Twitterze wpis o treści „Wstyd. Nie pozdrawiam” odnoszący się do wygranej Roberta Lewandowskiego. Jego zdaniem tryumfatorką powinna zostać Anita Włodarczyk, a pierwsze miejsce w plebiscycie miało polskiemu piłkarzowi jedynie „osłodzić brak Złotej Piłki.”

Po prostu 1GA

Polskim Sportowcem 2022 roku w Plebiscycie „Przeglądu Sportowego” została Iga Świątek. Liderka rankingu ATP oraz zwyciężczyni wielkoszlemowych turniejów w Paryżu i Nowym Jorku jest drugą tenisistką w historii, która sięgnęła po statuetkę. Poprzednio dokonała tego dwukrotnie Jadwiga Jędrzejowska, która tryumfowała w plebiscycie w latach 1936-1937.

Drugie miejsce w tym roku zajął żużlowiec Bartosz Zmarzlik, a trzecie Robert Lewandowski.

Na kolejnych pozycjach uplasowali się: Kamil Semeniuk (siatkówka), Dawid Kubacki (skoki narciarskie), Mateusz Ponitka (koszykówka), Adrian Meronk (golf), Katarzyna Wasick (pływanie), Paweł Fajdek (lekkoatletyka), Fabian Barański, Mirosław Ziętarski, Mateusz Biskup, Dominik Czaja (wioślarstwo).

W historii plebiscytu, organizowanego od 1926 roku (z przerwą w latach 1939-1948 na II wojnę światową), przedstawiciele lekkoatletyki wygrywali aż 30 razy. Ostatnią biegaczką, która otrzymała tę prestiżową nagrodę była Wanda Panfil. Mistrzyni świata w maratonie wygrała plebiscyt w 1990 i 1991 roku.

Źródło: Sport.pl, red

fot. Paweł Skraba