Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc Ci w sprawnej nawigacji i realizacji określonych funkcji. Poniżej znajdziesz szczegółowe informacje o wszystkich plikach cookie w ramach każdej kategorii zgody.

Pliki cookie skategoryzowane jako "Niezbędne" są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie są wymagane do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji tej witryny, takich jak zapewnienie bezpiecznego logowania lub dostosowanie preferencji zgody. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację użytkownika.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają realizować określone funkcje, takie jak udostępnianie zawartości strony internetowej na platformach mediów społecznościowych, zbieranie opinii i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie są wykorzystywane do zrozumienia, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczyć informacji na temat metryk, takich jak liczba odwiedzających, współczynnik odrzuceń, źródło ruchu itp.

Pliki cookie dotyczące wydajności są wykorzystywane do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności strony internetowej, co pomaga w dostarczaniu lepszych doświadczeń użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie są wykorzystywane do dostarczania odwiedzającym spersonalizowanych reklam w oparciu o strony odwiedzane wcześniej oraz do analizy skuteczności kampanii reklamowych.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Chicago Marathon. Kelvin Kiptum miażdy rekord świata!

Kenijczyk Kelvin Kiptum jest pierwszym biegaczem, który przebiegł maraton w czasie poniżej 2 godzin i 1 minuty. Dzisiaj w Chicago dotarł do mety z imponującym wynikiem 2:00:35, lepszym od dotychczasowego rekordu świata o 34 sekundy! Znakomicie spisała się również Holenderka Sifan Hassan, która uzyskała nowy rekord Europy i wynik numer dwa na maratońskiej liście wszech czasów.

Kelvin Kiptum to zaledwie 23-letni biegacz, który na dystansie maratonu zadebiutował dopiero w grudniu ubiegłego roku. W swoim pierwszym starcie sensacyjnie wygrał w Walencji z wynikiem 2:01:53, a na wiosnę tego roku zdołał pobiec jeszcze szybciej. W Londynie finiszował z czasem 2:01:25 i odniósł drugie maratońskie zwycięstwo w karierze.

Nic dziwnego, że przed dzisiejszym biegiem w Chicago nie brakowało spekulacji, że Kenijczyka stać na pobicie rekordu świata wynoszącego 2:01:09, który ustanowił jego rodak Eliud Kipchoge jesienią 2022 roku w Berlinie.

Kiptum wrzuca czwarty bieg

Zgodnie z przewidywaniami Kiptum dominował od startu do mety. Do 5 km dotarł z grupą siedmiu innych biegaczy w czasie 14:26, ale potem szybko oderwał się rywali. Kroku dotrzymał mu jedynie inny Kenijczyk Daniel Mateiko, który dzisiaj zadebiutował w maratonie.

fot. Bank of America Chicago Marathon/Kevin Morris

Pierwsze 10 km obaj pokonali w czasie 28:42 biegnąc na rekord świata, a na półmetku zameldowali się z wynikiem 1:00:48. Wtedy tempo odrobinę siadło i wydawało się, że w drugiej części trudno będzie o szybsze bieganie.

Nic bardziej mylnego! Gdy Kiptum i Mateiko dotarli na 30 km zegar pokazał 1:26:31, a dla faworyta biegu był to sygnał, aby wrzucić czwarty bieg. Chwilę później przyspieszył i zostawił debiutanta daleko w tyle. Biegł tak, jakby to były ostatnie kilometry maratonu. Widać było, że jest mocny, bo kolejne kilometry pokonywał ze sporym luzem.

Kiptum zwiększał tempo, na 35 km dotarł z czasem 1:40:22 i wyprzedzał wtedy Mateiko aż o 49 sekund. Piątkę między 30 a 35 kilometrem pokonał w 13:51! Prognozowany wynik na mecie w tym momencie wynosił 2:00:59, a więc Kenijczyk miał około 10 sekund przewagi nad rekordem świata.

Na ostatnich 7 kilometrach biegu Kiptum jeszcze zdołał podkręcić tempo i na 40 km zegar pokazał 1:54:23. Na kolejnych 2 km biegł jak natchniony i wpadł na metę z czasem 2:00:35. Rekord świata poprawił o 34 sekundy. Jako pierwszy sportowiec złamał barierę 2 godzin i 1 minuty w biegu maratońskim rozgrywanym na regulaminowej trasie.

fot. Bank of America Chicago Marathon/Kevin Morris

– Przyjechałem do Chicago po rekord trasy, ale jestem szczęśliwy, że pobiłem rekord świata – powiedział Kelvin Kiptum na mecie. – Wiedziałem, że jestem w dobrej formie, by pobiec szybko. Uwierzyłem, że rekord jest możliwy, gdy minąłem 5 km – dodał.

Dzisiaj na ulicach Wietrznego Miasta padł szósty rekord świata w historii, ale należy pamiętać, że pierwszy w kategorii mężczyzn od 1999 roku, gdy Marokańczyk Khalid Khannouchi pobiegł tutaj 2:05:42.

Kiptum fetował zwycięstwo i rekord świata na mecie, a na trasie trwała walka o kolejne miejsca na podium. Jako drugi finiszował ubiegłoroczny zwycięzca Benson Kipruto z Kenii z czasem 2:04:02, który jest jego nowym rekordem życiowym. Trzecie miejsce z wynikiem 2:04:32 zajął rekordzista Europy w maratonie Belg Bashir Abdi. Mateiko zapłacił wysoką cenę za wspólny bieg z Kiptumem, bowiem po 35 km zszedł z trasy.

Hassan już numerem dwa

Równie wiele emocji dostarczył również bieg kobiet, w którym główne role odegrały Holenderka Sifan Hassan i Kenijka Ruth Chepngetich.

Obie biegaczki oderwały się od reszty rywalek i wspierane przez pacemakerów dotarły na półmetek z czasem 1:05:48 biegnąc w tempie na wynik 2:11:21, lepszy od rekordu świata ustanowionego przed dwoma tygodniami w Berlinie przez Etiopkę Tigist Assefę (2:11:53).

fot. Bank of America Chicago Marathon/Kevin Morris

Liderki jednak szybko opadły z sił. Jako pierwsza z kryzysem zaczęła zmagać się Chepngetich, która odpadła od Holenderki. Samotny bieg i forsowne tempo pierwszej połówki nie wyszły Hassan na dobre i w efekcie z każdym kilometrem zwalniała. Na 30 km zegar pokazał 1:34:00, na 35 km 1:50:17, a na 40 km 2:06:36.

Ostatecznie wpadła na metę z wynikiem 2:13:44, który jest drugim wynikiem na liście all-time, nowym rekordem Europy i rekordem trasy maratonu w Chicago. Warto podkreślić, że było to drugie maratońskie zwycięstwo Sifan Hassan w drugim starcie na królewskim dystansie w karierze! Poprzednio tryumfowała w kwietniu w Londynie z czasem 2:18:33.

– To po prostu niesamowite. Jestem wdzięczna, że wygrałam – powiedziała Sifan Hassan. – Ostatnie 5 km były bardzo trudne. Mówiłam sobie: nigdy więcej nie pobiegnę maratonu! Nie potrafię opisać, jak bardzo jestem teraz szczęśliwa – dodała.

fot. Bank of America Chicago Marathon/Kevin Morris

Drugie miejsce zajęła Ruth Chepngetich z wynikiem 2:15:37, a trzecie Etiopka Alemu Megertu (2:17:09).

Pierwszym Amerykaninem na mecie był Conner Mantz, który z wynikiem 2:07:47 uplasował się na szóstym miejscu. Wyprzedził o 13 sekund swojego rodaka Claytona Younga (2:08:00). Obaj uzyskali minimum na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu.

Przepustki na imprezę w stolicy Francji uzyskało dzisiaj również aż siedem Amerykanek na czele z rekordzistką kraju Emily Sisson, która z czasem 2:22:09 zajęła siódme miejsce. Pozostałe amerykańskie biegaczki to brązowa medalistka z Tokio Molly Seidel (2:23:07, PB), Sara Vaughn (2:23:24), Gabriella Rooker (2:24:35), Dakotah Lindwurm (2:24:40), Emma Bates (2:25:04) i Tristin Van Ord (2:25:58).

Najszybszym Japończykiem dzisiaj w Chicago okazał się Takashi Ichida (2:08:57), który uplasował się na dziesiątym miejscu.

Jak chodzi o Polaków, to pierwsi na mecie byli Marcin Soszka (2:27:34) i Katarzyna Raczkiewicz (2:51:49).

red

fot. w nagłówku Bank of America Chicago Marathon/Kevin Morris