Bieg Pamięci Sybiru już w sobotę we Wrocławiu. Ostatnie wolne miejsca
Ponad 300 zawodników jest na liście startowej Biegu Pamięci Sybiru, który odbędzie się już w najbliższą sobotę wieczorem, 17 lutego we Wrocławiu. Na uczestników czeka 5 kilometrowa pętla w Lesie Osobowickim, a na mecie pamiątkowy medal i ciepła zupa. Cały czas można dołączyć, internetowe zapisy na bieg otwarte są do 16 lutego.
Bieg Pamięci Sybiru to impreza, której korzenie sięgają 2019 roku. To właśnie wtedy z inicjatywy Muzeum Pamięci Sybiru, Fundacja Białystok Biega zorganizowała pierwszą edycję zawodów w wyjątkowy sposób łączących ze sobą funkcję sportową i edukacyjną. Chodziło o upamiętnienie masowych deportacji przeprowadzonych w 1940 roku przez władze sowieckie. W trakcie wywózek na Sybir trafiły setki tysięcy obywateli polskich.
Początkowo bieg odbywał się tylko w Białymstoku, a od ubiegłego roku wydarzenie zawitało również do Wrocławia, ponieważ to jeden z największych ośrodków Sybiraków w kraju.
Szósta już edycja Biegu Pamięci Sybiru w stolicy Podlasia miała miejsce w minioną sobotę, do mety dotarła rekordowa liczba 898 finiszerów. Bieg wygrali Patrycja Macińczyk (21:57) i Yaravy Baryslau z Białorusi (17:10).
fot. Krzysztof Karpiński
Czas na Wrocław
W tym roku wrocławski Bieg Pamięci Sybiru wystartuje w sobotę, 17 lutego punktualnie o godzinie 18:00. Biuro Zawodów zacznie pracę trzy godziny wcześniej i znajdować będzie się na murawie boiska na obrzeżach Lasu Osobowickiego. W tym miejscu do 17:30 wydawane będą pakiety startowe, w których uczestnicy znajdą kolorową chustę wielofunkcyjną, a także latarkę czołową. Organizatorzy zachęcają do przyjazdu na miejsce imprezy autobusami wrocławskiego MPK (linie 104 i 118).
Start i meta położone będą w pobliżu boiska. Na miejsce startu będzie można dojść od ul. Osobowickiej oraz od ul. Lipskiej. Uczestnicy będą mieli do pokonania 5-kilometrową trasę wytyczoną na pętli wokół Lasu Osobowickiego. Technicznie nie powinna sprawić biegaczom trudności, ale organizatorzy apelują o ostrożność i korzystanie z latarek.
– Pamiętajcie, że pobiegniemy po zmroku. To teren leśny, zatem łatwo o skręcenie nogi, a tego nikt z nas nie chce. Skorzystajcie z czołówek, które dostaniecie w pakiecie. Zwróćcie uwagę, że latarka nie będzie wyposażona w baterie. Jeśli nie będziecie mieli ich ze sobą, zawsze będziecie mogli zakupić je w naszym biurze zawodów – mówi Grzegorz Kuczyński, prezes Fundacji „Białystok Biega”.
fot. Krzysztof Karpiński
Start będzie falowy. Począwszy od godziny 18:00 zawodnicy będą ruszać na trasę co około 2 minuty w grupach według zadeklarowanego podczas rejestracji czasu. Na pokonanie dystansu 5 km biegacze będą mieć maksymalnie godzinę.
Na każdego, kto dotrze do mety czekać będzie wyjątkowy medal. To krążek, którego widok nikogo nie pozostawi obojętnym. Na awersie znalazł się wizerunek maskotki, która jest jednym z eksponatów Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku. To pluszowy miś należący do 7-letniej wówczas Reni Jackowskiej zesłanej wraz z matką z okolic Lwowa na Syberię, do obwodu irkuckiego.
Poza tym w miasteczku biegowym dostępne będą ciepła zupa, herbata i woda.
Czekają ostatnie miejsca
Zapisy na Bieg Pamięci Sybiru trwają do 16 lutego na stronie biegpamiecisybiru.pl. Pakiet startowy kosztuje 79 zł, lub 80 zł w przypadku zgłoszenia w Biurze Zawodów. Warto pospieszyć się z rejestracją, bowiem ma dzisiaj dostępnych jest około 80 miejsc.
Biegacze, którzy nie będą w stanie dołączyć na wydarzenie stacjonarne we Wrocławiu, mają do dyspozycji bieg wirtualny. Pakiet kosztuje 69 zł, a w jego skład wchodzi chusta wielofunkcyjna, pamiątkowy medal oraz numer startowy. Do pokonania w odsłonie wirtualnej jest również dystans 5 km. Organizatorzy zalecają bieganie w terenie leśnym, ale to nie warunek konieczny do zaliczenia wyzwania. Zapisy na wirtualny bieg trwają do 29 lutego.
red
fot. w nagłówku Krzysztof Karpiński