Polacy wśród faworytów do globalnego zwycięstwa w Wings for Life 2024

Już 5 maja w Poznaniu i sześciu innych lokalizacjach biegów stacjonarnych o godzinie 13:00 wystartuje jedenasta edycja charytatywnego biegu Wings for Life, którego uczestnicy biegną dla tych, którzy nie mogą. Zawody tradycyjnie wygra ten, kto zdoła najdłużej uciekać przed Samochodem Pościgowym. Wśród faworytów nie brakuje Polaków. W tym artykule przyjrzymy się, kto ma największe szanse na globalne zwycięstwo.

Nożyński, Pyszel, Brzeziński czy Fukuda?

Jednym z głównych pretendentów do wygranej wydaje się Dariusz Nożyński, który po raz kolejny wystartuje w Poznaniu. Czołowy polski ultras już sześciokrotnie tryumfował lokalnie (5 razy w Polsce i raz w USA), ale wciąż czeka na swoje globalne zwycięstwo. Polak najwyraźniej jest w formie. Na dwa tygodnie przed Wings for Life zajął pierwsze miejsce w mistrzostwach Polski w biegu 6-godzinnym (93,67 km) i ustanowił rekord kraju na 100 km (6:28:25). Dokonał tego pokonując 250 okrążeń lekkoatletycznej bieżni w średnim tempie 3:53 min/km.

fot. Damian Kramski

Największymi rywalami Nożyńskiego w stolicy Wielkopolski będą Błażej Brzeziński i Florian Pyszel. Ten pierwszy, to doświadczony zawodnik mający za sobą karierę, w trakcie której m.in. w 2017 roku wygrał Maraton Warszawski z czasem 2:11:27, a dwa lata temu w Dębnie sięgnął po tytuł mistrza Polski na królewskim dystansie. Przed rokiem Brzeziński próbował swoich sił w Wings for Life w Poznaniu, starał się dotrzymać kroku Nożyńskiemu, ale musiał zapłacić frycowe. W tym roku bogatszy o te doświadczenia będzie groźniejszy.

Drugi z zawodników, Florian Pyszel to biegacz doskonale znany w środowisku m.in. jako niegdyś autor popularnego podcastu „Świat Okiem Biegacza”. Co prawda w Wings for Life Pyszel wystartuje dopiero pierwszy raz, ale jeśli zrobi to z takim przytupem, jak podczas ubiegłorocznego maratońskiego debiutu w Walencji (2:19:21) to spokojnie można traktować go jako jednego z faworytów niedzielnego biegu. Zresztą sam zapowiedział, że chciałby powalczyć o globalne zwycięstwo.

Korespondencyjnym rywalem Polaków będzie z pewnością Japończyk Jo Fukuda. 33-latek to dwukrotny globalny zwycięzca Wings for Life World Run, który w ubiegłym roku wygrał startując z aplikacją w Japonii. W niedzielę pobiegnie w Wiedniu. Przed rokiem różnica między wynikami Fukudy i Nożyńskiego wyniosła zaledwie około sześćset metrów.

Stelmach, Kuczyńska, Talar? A może ktoś zupełnie inny?

Jak chodzi o kobiety, to jedną z głównych pretendentek do globalnego zwycięstwa jest Dominika Stelmach, nasza eksportowa ultraska, rekordzistka w biegach ultra. To zawodniczka, która zna już smak tryumfu w Wings for Life. W 2015 roku w Poznaniu w swoim pierwszym starcie w tej imprezie odniosła lokalne zwycięstwo, a dwa lata później startując w Santiago de Chile wygrała globalny bieg. Poza tym dwukrotnie była globalną wicemistrzynią i ośmiokrotnie zdobywała tytuł lokalnej zwyciężczyni biegając na 5 kontynentach.

Ubiegły rok dla Stelmach nie był łatwy, bo warszawianka borykała się z kontuzjami, ale gdy staje na starcie Wings for Life zawsze można być pewnym, że tanio skóry nie sprzeda.

fot. Marcin Kin

Do Poznania powróci Wioletta Kuczyńska wcześniej Paduszyńska, która w stolicy Wiekopolski wygrała w 2018 roku, a potem także w Sunrise na Florydzie, a po pandemii w Zadarze. Startowała także w Ljubljanie. Właśnie do tego miasta w Słowenii wybiera się Patrycja Talar, zwyciężczyni lokalnych biegów w Poznaniu (2022) i w szwajcarskim Zug (2023).

Wśród faworytek nie wolno nam pominąć Ormianki Niny Usubyan znanej szerzej pod swoim panieńskim nazwiskiem Zarina. 37-latka ma na koncie aż cztery globalne zwycięstwa w Wings for Lfe (2019-2022), a w ubiegłym roku z rywalizacji wykluczyła ją ciąża. Powroty do aktywności nie są łatwe, Usubyan legitymuje się rekordem życiowym w maratonie 2:33, ale w kwietniu w Londynie pobiegła znacznie wolniej i uzyskała czas 2:48:31. Zobaczymy, w jakiej dyspozycji będzie w niedzielę.

Oczywiście wymienieni w tekście zawodnicy nie tworzą zamkniętej grupy. Historia biegu Wings for Life pokazuje, że na trasie potrafi pojawić się zupełnie nowa twarz jak przed rokiem Katarzyna Szkoda, która w stolicy Wielkopolski sięgnęła po tytuł globalnej zwyciężczyni. Pewnie w tym roku również zaliczylibyśmy ją do faworytek, ale zawodniczka publicznie przyznała, że boryka się z kontuzją.

Pobiegną dla tych, którzy nie mogą

Wings for Life to bieg charytatywny, który startuje jednocześnie na całym świecie. Uczestnicy uciekają przed prawdziwym lub wirtualnym Samochodem Pościgowym, wyznaczającym linię mety. Ich wpisowe w 100% przeznaczane jest na badania, mające pomóc w powrocie do sprawności osobom dotkniętym paraliżem wskutek uszkodzenia rdzenia kręgowego.

W Polsce, Wings for Life odbywa się w formule masowego biegu ulicznego w Poznaniu i w sześciu innych lokalizacjach (Wiedeń, Monachium, Ljubljana, Zadar, Zug, Breda). W stolicy Wielkopolski przed Samochodem Pościgowym co roku ucieka komplet około 8 tys. osób. W tym roku pakiety na to wydarzenie rozeszły się w mgnieniu oka. Pozostali zawodnicy wystartują w Biegach z Aplikacją – solo w dowolnej lokalizacji lub w jednym z biegów grupowych.

Źródło: Wings for Life, red

fot. w nagłówku Wings for Life