Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc Ci w sprawnej nawigacji i realizacji określonych funkcji. Poniżej znajdziesz szczegółowe informacje o wszystkich plikach cookie w ramach każdej kategorii zgody.

Pliki cookie skategoryzowane jako "Niezbędne" są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie są wymagane do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji tej witryny, takich jak zapewnienie bezpiecznego logowania lub dostosowanie preferencji zgody. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację użytkownika.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają realizować określone funkcje, takie jak udostępnianie zawartości strony internetowej na platformach mediów społecznościowych, zbieranie opinii i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie są wykorzystywane do zrozumienia, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczyć informacji na temat metryk, takich jak liczba odwiedzających, współczynnik odrzuceń, źródło ruchu itp.

Pliki cookie dotyczące wydajności są wykorzystywane do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności strony internetowej, co pomaga w dostarczaniu lepszych doświadczeń użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie są wykorzystywane do dostarczania odwiedzającym spersonalizowanych reklam w oparciu o strony odwiedzane wcześniej oraz do analizy skuteczności kampanii reklamowych.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Bałagan na trasie Anwil Półmaratonu Włocławek. Biegacze pozbawieni rekordów a organizator milczy

W niedzielę odbył się 5. Anwil Półmaraton Włocławek, bieg jakich dziesiątki odbywa się w naszym kraju każdego weekendu. Raczej kameralny, w biegu głównym udział wzięło 400 osób a w towarzyszącym na dystansie 10 km około 130. Mimo to, o biegu zaczyna być głośno. Wszystko za sprawą bałaganu na trasie obydwu biegów, w efekcie czego uczestnicy zarzucają organizatorom, że trasa była za krótka o około 700 metrów. Błędy się zdarzają, to nie pierwszy bieg, na którym doszło do podobnej pomyłki i zapewne nie ostatni. W tym przypadku jednak złość biegaczy potęguje zachowanie organizatora, który… milczy.

Szum w social mediach po 5. Anwil Półmaratonie Włocławek rozpoczął się praktycznie zaraz po zakończeniu imprezy. I to bynajmniej nie z powodu świetnych rezultatów, choć tych padło w niedzielę sporo. Jednak sami zawodnicy patrząc na swoje wyniki, informowali że coś jest nie tak…

Jedni podają, że trasa była za krótka o 500-600 metrów, inni że nawet o 900 metrów. Są też tacy, którym pokonany dystans wyszedł o kilometr za długi… Wątpliwości nie ma za to, że chodzi o oba organizowane biegi. W tym roku oprócz biegu głównego na dystansie półmaratonu organizatorzy przygotowali także bieg towarzyszący na 10 km. I wydaje się, że ta decyzja skutkowała potem zamieszaniem na trasie. Uczestnicy obu biegów startowali i finiszowali na mecie zlokalizowanej na stadionie OSiR-u, w związku z czym w tych fragmentach trasy się pokrywały. Wizualizacje pokazują, że trasa krótszego biegu w końcowym jej etapie składała się z wielu pętli. A raczej pętelek…

Półmaraton Włocławek

Czy to w tym fragmencie trasy doszło do pomyłki? Dlaczego trasa mająca rzekomo atest PZLA oraz oznaczenie co 1 kilometr, okazała się za krótka? I czy w końcu była za krótka czy za długa? Tego nie wiadomo, organizator bowiem ignoruje pytania biegaczy. Na stronie internetowej biegu po zakończeniu możemy za to przeczytać: „Zakończyła się kolejna edycja półmaratonu. Wszystkim uczestnikom gratulujemy i życzymy dalszych rekordów.” Kpina w czystej postaci.

Jednak sęk w tym, że w przypadku gdy trasa jest za krótka, nie tylko nie można uznać rekordów, ale w ogóle wyniki biegu są nieważne. To sytuacja odwrotna od głośnego przypadku z ubiegłorocznego półmaratonu w Pile, gdzie po biegu okazało się, że trasa była dłuższa niż dystans półmaratonu. Tam sprawa była poważniejsza, bo w ramach imprezy rozgrywano mistrzostwa Polski w półmaratonie. Przepisy jednak mówią wyraźnie: „Gdyby trasa była krótsza niż półmaraton, to wyniki nie byłby uznane, ale gdy trasa jest dłuższa, klasyfikacja zawodów pozostaje bez zmian.”

Jest jeszcze jeden szczegół różniący oba przypadki. W Pile jeszcze tego samego dnia wieczorem organizatorzy objechali trasę i ustalili miejsce w którym doszło do pomyłki. Nie chowali głowy w piasek, a rzetelnie wyjaśnili sprawę i poinformowali oraz przeprosili uczestników biegu. We Włocławku pogratulowali i życzą dalszych rekordów…

Wracając do sportowych rozstrzygnięć. Jako pierwszy do mety włocławskiego półmaratonu przybiegł Paweł Ochal, drugie miejsce zajął Sergiej Okseniuk a trzecie Damian Kabat. Wśród kobiet zwyciężyła Paulina Kaczyńska przed Andżeliką Dzięgiel i Olgą Ochal. Podawanie wyników w tej sytuacji nie ma sensu.

 

P.s. O wyjaśnienie bałaganu na trasach włocławskiego półmaratonu organizatorów poprosiła redakcja Festiwalu Biegowego. Redakcja otrzymała oświadczenie podpisane przez Mariana Nowakowskiego, dyrektora 5. Anwil Półmaratonu Włocławek:

„Z przykrością informuje, że w wyniku pomyłki sędziów, zawodnicy zostali pokierowani niewłaściwą trasą. Ze strony organizatora przepraszamy wszystkich biegaczy za powstałe zamieszanie.

Jednocześnie oświadczam, że poczynimy wszelkie możliwe starania aby wyeliminować takie błędy w przyszłości.

W ramach przeprosin planujemy wprowadzenie zniżek w opłacie startowej dla zawodników, którzy uczestniczyli wczoraj w obu biegach, o czym powiadomimy w regulaminach.”

 

GD