Porównałem ASICS Gel-CUMULUS 25 i GT-2000 12. Czym się różnią? [TEST]
Markę ASICS i jej flagowe modele Gel-CUMULUS oraz GT-2000 znam od wielu lat. W swojej szafie mam kilka poprzednich edycji tych butów zaliczanych handlowo do tzw. „sensacyjnej szóstki” ASICS (Nimbus,Cumulus Stratus/Pulse oraz Kayano, GT-2000 oraz GT-1000). Część z nich kupowałem grubo ponad dekadę temu, więc dziś można znaleźć je już na półkach w kategorii lifestyle. W tym roku widać rewolucję w biegowych modelach ASICS, czego dobrym przykładem są testowane przeze mnie buty Gel-CUMULUS 25 oraz GT – 2000 12.
Na pierwszy rzut oka, oba modele prawie nie różnią się od siebie. Jeden i drugi są w kolorze niebieskim, są równie lekkie (274 gram przy rozmiarze US 9,5) i oba mają ten sam drop (różnica w wysokości pięta-palce) o wysokości 8 mm. Nawet sugerowana cena detaliczna jest taka sama – 749,00 zł. Co więc je różni? Po co ASICS wypuszcza na rynek dwa tak podobne modele butów? W tym tekście postaram się to wytłumaczyć i podpowiedzieć, kto powinien sięgnąć po Gel-CUMULUS 25, a kto po GT-2000 12.
Aby zrozumieć szerszy kontekst tego porównania zachęcam do lektury krótkiej rozmowy z Kacprem Kościelniakiem, która na portalu biegowe.pl ukazała się w wakacje. Ekspert ASICS wyjaśnia w niej m.in. z czego wynikają różnice w budowie naszych stóp, a także omawia takie terminy jak pronacja, nadpronacja, pronacja zmęczeniowa czy supinacja.
Gel-CUMULUS 25 – co za metamorfoza!
Jak już wspomniałem na początku tekstu, nie jest to pierwszy Gel-CUMULUS na mojej półce z butami. Zawsze lubiłem ten model i najczęściej używałem do długich wycieczek biegowych. Dwudziesta piąta odsłona tych butów to w mojej ocenie absolutna rewolucja. CUMULS 25 zyskał bardzo nowoczesny design, przy jednoczesnej poprawie wydajności.
Na pierwszy rzut oka widać, że but stał się wyższy. Zgodnie z informacją ze strony producenta wysokość pięty to 37,5 mm, a przedniej części buta 29,5 mm. Z pięty zniknął zawsze widoczny GEL. Nie oznacza to, że go tam nie ma. Pierwszy raz został schowany w podeszwie środkowej w ulepszonej wersji, czyli technologii PureGEL. W przedniej część zastosowano piankę FF BLAST PLUS. Takie rozwiązanie sprawiło, że Gel-CUMULUS 25 stał się butem o niesamowitej miękkości, lekkości i dynamice.
Na komfort biegania w CUMULUS 25 wpływa również bardzo wygodna cholewka, która zgodnie z deklaracją producenta, w co najmniej 75% została wykonana z poliestru pochodzącego z recyklingu. Zapiętek stabilnie i wygodnie trzyma staw skokowy. Za właściwą przyczepność podeszwy zewnętrznej odpowiada sprawdzona w wielu poprzednich modelach ASICS technologia AHAR oraz AHAR LO-HRD.
GT-2000 12 – rewolucja w stabilizacji
Co najbardziej zaskoczyło mnie w modelu GT-2000 12? Rewolucja w sposobie stabilizacji. Dotychczas stosowano różne systemy wspierające wewnętrzną część podeszwy. Zaczynając od szarej gęstej pianki DUOMAX, poprzez jej następców Lite Truss itd. Zawsze jednak miały postać mostku, który miał za zadanie ograniczać pronację stopy.
W modelu GT-2000 12 nie ma takiego rozwiązania. Stabilizację zapewnia geometria podeszwy i technologia 3D GUIDANCE SYSTEM, która oferuje dodatkowe wsparcie poprzez stabilne i płynne przetaczanie stopy podczas biegu.
Podobnie jak w przypadku modelu CUMULUS, tutaj w pięcie również zastosowano technologię PureGEL. Dlatego na próżno szukać słynnej wkładki GEL pod piętą GT-2000 12. Za amortyzację przodostopia odpowiada pianka FF BLAST PLUS. W podeszwie zewnętrznej umieszczona została guma AHAR LO-HRD, ale gęściej niż w opisanym wyżej modelu CUMULUS 25.
W cholewce charakterystyczny jest wysoki zapiętek, który dobrze trzyma piętę. W moim przypadku sprawdził się doskonale, ale mogą być osoby, którym jego wysokość może nie odpowiadać. Bardzo przypadł mi do gustu język, który jest płaski, ale dla zwiększenia komfortu został wyposażony w dwie miękkie poduszki.
Jak biega się w Gel-CUMULUS-25 i GT-2000 12?
Postanowiłem podzielić test butów na trzy etapy. W pierwszym tygodniu biegałem prawie codziennie wyłącznie w Gel-CUMULUS 25. W drugim tygodniu każdy trening wykonałem w butach GT-2000 12. W trzecim, ostatnim tygodniu testów biegałem na przemian w Gel-CUMULUS 25 i GT-2000 12, a na koniec… na prawej nodze CUMULUS, a na lewej GT. Ponieważ mają prawie identyczny kolor, to nikt nie zauważył, że biegam w dwóch różnych butach! Muszę przyznać, że taki zabieg dał mi najlepszą możliwość poczucia różnicy w obu modelach.
Co najbardziej dało się zauważyć, to różnica w miękkości obu modeli. To, że Gel-CUMULUS 25 jest miękki, nie było dla mnie zaskoczeniem. Natomiast wcześniejsze doświadczenia z butami z serii GT przyzwyczaiły mnie, że różnica pomiędzy butami neutralnymi, a tymi z większą stabilizacją jest znacząca. W dużej mierze wynikało to z zastosowania dużej gęstości pianek w wewnętrznej części podeszwy. Pamiętam nawet jak w moich pierwszych butach (GT-2160), zastosowane wsparcie powodowało ból wewnętrznych części piszczeli i kolan.
W modelu GT-2000 12, absolutnie nie miałem takich problemów. Dało się odczuć, że GT-2000 12 jest nieco twardszy, ale w dalszym ciągu jest to amortyzacja na bardzo wysokim poziomie. Myślę, że pianka zastosowana w GT jest nieco bardziej gęsta, ale tylko dlatego, aby dać wsparcie stopom z tendencją do rotacji wewnętrznej.
Widać gołym okiem, że projektanci ASICS postawili na całkowicie rewolucyjny model wspierania biegaczy z tendencją do pronacji i nadpronacji. Warto jednak podkreślić, że geometria podeszwy i wspomniana wcześniej technologia 3D GUIDANCE SYSTEM powoduje, że de facto GT-2000 12 jest butem uniwersalnym. Może go stosować osoba ze stopą neutralną oraz pronującą.
Wyraźne różnice między testowanymi modelami widać w ułożeniu podeszwy zewnętrznej. W Gel-CUMULUS 25 gumy AHAR jest znacznie mniej i ułożona jest w części pięty oraz przy śródstopiu. W GT-2000 12 guma została zastosowana również w wewnętrznej części podeszwy, co przekłada się na większą stabilizację.
Który z nich wybrać?
W obu modelach biegało się wygodnie. Wykonałem kilka długich treningów oraz kilka tempówek. Dzięki dynamice zapewnionej m.in. przez piankę FF BLAST PLUS swobodnie odcinki 400 m/1 km/2 km mogłem biegać w tempie poniżej 4:00 min/km. Z definicji oba modele mają przeznaczenie treningowe, ale uważam, że chcąc uzyskać dobry wynik można śmiało używać ich na zawodach. W szczególności przy dłuższych dystansach jak np. półmaraton, czy maraton.
Jeśli nie wiesz, jaki masz rodzaj stopy sugeruję postawić na GT -2000 12. Przy nowym podejściu do stabilizacji przez projektantów ASICS będzie to but bezpieczniejszy. Gel-CUMULUS 25 moim zdaniem jest trochę bardziej dynamiczny. Ponieważ mam to szczęście, że zostałem posiadaczem obu modeli, to zamierzam GT-2000 12 używać na dłuższych niedzielnych wybieganiach, bo nawet stopa neutralna pod wpływem zmęczenia z każdym kilometrem zaczyna pronować. Gel-CUMULUS 25 będę używać na krótszych i szybszych dystansach.
Sugerowana cena detaliczna obu modeli: 749,00 zł
Autor tekstu: Jasiek Szczepłek – ambitny biegacz amator. Kiedyś biegał za piłką, a bieganie bez niej było karą. Dziś jest dokładnie odwrotnie. Na swoim koncie ma ponad 20 maratonów i niezliczoną ilość medali i numerów startowych z różnych imprez biegowych i triathlonowych.
Partnerem niniejszej publikacji jest marka ASICS, która przekazała modele Gel-CUMULUS 25 i GT-2000 12 do testów. Podkreślamy, że materiał powstał o w oparciu o odczucia i wrażenia testera, a firma nie ingerowała w treść artykułu.