Coraz mniej gości na biegowych urodzinach Gdyni. Nie pomogły pakiety za złotówkę
Bieg Urodzinowy z PKO Bankiem Polskim tradycyjnie zainauguruje zmagania cyklu Grand Prix Gdyni 2019. W najbliższy weekend, 16 i 17 lutego uczestnicy imprezy świętować będą 93. rocznicę powstania miasta z morza i marzeń. Pierwszego dnia odbędą się biegi dziecięce i młodzieżowe, a także rywalizacja Nordic Walking. W niedzielę na starcie staną uczestnicy biegu głównego na dystansie 10 kilometrów. Zastanawia coraz mniejsza frekwencja imprezy. W 2015 roku Bieg Urodzinowy zgromadził na starcie blisko 5 700 uczestników, w tym roku pakiety startowe wykupiło zaledwie 2 650 osób. Spadku frekwencji nie zahamowała nawet możliwość nabycia pakietu za symboliczną złotówkę.
Rozpoczyna się cykl PKO Grand Prix Gdyni 2019, w skład którego wchodzą Bieg Urodzinowy, Bieg Europejski, Nocny Bieg Świętojański, oraz Bieg Niepodległości. Ten pierwszy organizowany jest tradycyjnie w lutym, dla upamiętnienia nadania Gdyni praw miejskich w 1926 roku.
Tegoroczna impreza będzie więc jednym z punktów obchodów, przypadającej 10 lutego 93. rocznicy powstania Gdyni. Starty dziecięce, młodzieżowe oraz marsze nordic walking zaplanowane zostały na sobotę 16 lutego. Dzień później odbędzie się bieg główny na dystansie 10 km. Terminarz całego cyklu PKO Grand Prix Gdyni wygląda następująco:
- Bieg Urodzinowy z PKO Bankiem Polskim – 16 i 17 lutego
- Bieg Europejski z PKO Bankiem Polskim – 12 maja
- Nocny Bieg Świętojański z PKO Bankiem Polskim – 28 czerwca
- Bieg Niepodległości z PKO Bankiem Polskim – 11 listopada
Co z tym bieganiem w Gdyni?
Do niedawna wszystkie biegi z cyklu cieszyły się sporym zainteresowaniem trójmiejskich biegaczy. Rekordowy był zwłaszcza rok 2015, gdy każda z imprez notowała na starcie ponad 5 tysięczną frekwencję, a Bieg Niepodległości potrafił zgromadzić na mecie 6 652 finiszerów. Potem jednak systematycznie, rok po roku, traciły uczestników.
Dziś można powiedzieć, że od 2015 roku liczba uczestników biegów spadła o… połowę. Zastanawiające były już statystyki z ubiegłego roku. Gdynia była chyba jedynym z miejsc w Polsce, gdzie rozgrywany w setną rocznicę odzyskania niepodległości bieg zaliczył spadek frekwencji. W 2018 roku w imprezie udział wzięło 4 482 zawodników, to aż o 2 170 osób mniej niż w 2015 roku.
Impreza | Liczba finiszerów |
---|---|
Bieg Niepodległości 2018 | 4482 |
Bieg Niepodległości 2017 | 4909 |
Bieg Niepodległości 2016 | 5430 |
Bieg Niepodległości 2015 | 6652 |
Przeglądając wyniki z wszystkich biegów cyklu Grand Prix Gdyni z ostatnich lat widać wyraźnie, że spadek frekwencji dotyczy wszystkich czterech imprez. Bieg Urodzinowy swoje apogeum popularności osiągnął również w 2015 roku, kiedy do mety dotarło 5 690 biegaczy. W ubiegłym roku było ich już tylko 3 340, a na liście startowej tegorocznej imprezy kilka dni przed startem widnieje 2 651 osób. W ciągu czterech lat ubyło więc 3 039 uczestników. To spore liczby.
Impreza | Liczba finiszerów |
---|---|
Bieg Urodzinowy 2019 | 2651 (zapisanych) |
Bieg Urodzinowy 2018 | 3340 |
Bieg Urodzinowy 2017 | 4196 |
Bieg Urodzinowy 2016 | 4517 |
Bieg Urodzinowy 2015 | 5690 |
Impreza | Liczba finiszerów |
---|---|
Nocny Bieg Świętojański 2018 | 3404 |
Nocny Bieg Świętojański 2017 | 4253 |
Nocny Bieg Świętojański 2016 | 4709 |
Nocny Bieg Świętojański 2015 | 6489 |
Impreza | Liczba finiszerów |
---|---|
Bieg Europejski 2018 | 2798 |
Bieg Europejski 2017 | 3818 |
Bieg Europejski 2016 | 4463 |
Bieg Europejski 2015 | 5375 |
Nie pomógł nawet pakiet za złotówkę
Jest to tym bardziej zaskakujące, jeśli popatrzymy na ceny pakietów startowych. Do tej pory koszt udziału w biegu na dystansie 10 km wynosił w Gdyni w najtańszej opcji 30 zł. Naprawdę, znamy wiele biegów, gdzie za pakiet startowy trzeba zapłacić co najmniej 50 zł. W tym roku organizatorzy imprezy jednak poszli na całość, po raz pierwszy w historii cyklu nie tylko dzieciom i młodzieży, ale również dorosłym oferując udział w biegu za symboliczną złotówkę.
Przywilej taki otrzymali posiadacze Karty Mieszkańca, którą otrzymać można spełniając jeden z podanych, niezbyt wygórowanych warunków: być zameldowanym w Gdyni, rozliczać tutaj podatek dochodowy, opłacać podatek gruntowy lub media (prąd, gaz, woda). Mimo to, patrząc po liczbie zapisanych uczestników, chętnych by kupić pakiet za złotówkę zbyt wielu nie było.
Wydawać by się mogło, że Bieg Urodzinowy powinien być atrakcyjny ze względów sportowych czy też treningowych. To pierwsza taka impreza po wielotygodniowych zimowych przygotowaniach, podczas której można sprawdzić swoją formę. Dystans 10 km jest również świetną okazją do treningu przed odbywającym się mięsiąc później Gdynia Półmaratonem. Kolejnym z atutów gdyńskich biegów jest świetna atmosfera, z dużą liczbą żywiołowych i kreatywnych kibiców. A jednak te argumenty również nie przyciągają biegaczy na start.
Zbyt późny start zapisów?
Jednym z powodów słabnącej frekwencji może być zbyt krótki czas zapisów. W ubiegłym roku organizatorzy uruchomili zapisy 5 lutego, podczas gdy impreza odbywała się już 18 lutego. W tym roku rejestracja ruszyła trochę wcześniej bo 22 stycznia, ale to wciąż niespełna miesiąc przed biegiem. Tymczasem trend jest taki, że organizatorzy starają się jak najbardziej wydłużać czas trwania zapisów, w przypadku niektórych maratonów rejestrację online na kolejną edycję otwiera się już następnego dnia po imprezie.
No chyba, że Gdynia jest jaskrawym przykładem na ogólny spadek zainteresowania biegami ulicznymi, o którym pisaliśmy pod koniec ubiegłego roku w naszym corocznym statystycznym podsumowaniu. Jeśli już nawet pakiety za złotówkę nie pomagają…
GD
Fot. gdyniasport.pl