Hero Run znów w Ogrodniczkach. W weekend największy bieg w historii cyklu

Już w ten weekend w Ogrodniczkach koło Białegostoku odbędzie się pierwsza tegoroczna odsłona ekstremalnego biegu przeszkodowego Hero Run. Na listach startowych zawodów znajduje się prawie 1,5 tysiąca osób, połowa z nich to dzieci, które już nie mogą się doczekać, aby jutro pobiec w Hero Run KIDS. Zapowiada się rekord frekwencji w historii cyklu, który istnieje od 2016 roku.

Przygoda lata

Hero Run jest pierwszym cyklem biegów ekstremalnych z przeszkodami na Podlasiu. Jego historia zaczęła się 3 lata temu w Ogrodniczkach, na terenie dawnego wyrobiska żwiru. Druga edycja w tym miejscu odbyła się w 2017 roku, po rocznej przerwie Hero Run znów powraca do swojej kolebki.

Jak do tej pory wszystkie imprezy w Ogrodniczkach zbierały wysokie oceny uczestników, którzy doceniali m.in. trudność trasy. Poza tym biegi spod szyldu Hero Run dotychczas odbywały się w Szelmencie k. Suwałk oraz na Stadionie Miejskim w Białymstoku.

W tym roku na biegaczy startujących w Ogrodniczkach czeka trasa o długości około 9 km, na której znajdą się górki, woda, błoto oraz ponad 35 przeszkód zbudowanych przez ekipę Hero Run. Wśród nich m.in. przeszkoda lodowa, strzelanie z łuku, pokonywanie odcinków z obciążeniem oraz konstrukcji, które przetestują siłę i charakter uczestników.

– Już w pierwszej edycji Hero Run pobiegło 414 osób. Rok później 522 plus 391 dzieci. W 2018 roku w Ogrodniczkach nas nie było… a teraz wracamy z edycją, która zapowiada się na największą. Można powiedzieć, wracamy ze zdwojoną siłą – mówi Grzegorz Kuczyński, prezes Fundacji Białystok Biega, która organizuje Hero Run. – Na liście startowej mamy 704 dorosłych i 750 dzieci zgłoszonych do Hero Run KIDS. Edycja zapowiada się na rekordową, ale też najciekawszą. Sporo nowych przeszkód, w tym jedna bardzo duża, jestem przekonany, że spodoba się uczestnikom. Dłuższa trasa, więcej przeszkód…czego chcieć więcej? – zastanawia się szef biegu.

Zapisy online są już zamknięte, ale chętni cały czas mogą zarejestrować się w weekend w biurze zawodów w Ogrodniczkach.

– Jeżeli jeszcze ktoś się zastanawia, czy warto… pewnie, że warto! Chociażby spróbować w serii Beginner, gdzie sami decydujecie czy chcecie pokonać przeszkodę, czy nie. Spróbujcie, to będzie przygoda lata – zachęca Grzegorz Kuczyński.

Po raz kolejny na Hero Run zobaczymy Jaśka Melę. W ubiegłym roku założyciel i szef Fundacji “Poza Horyzonty” ukończył bieg w formule „Beginner” na dystansie 8km z ponad 30 przeszkodami, który odbył się w Szelmencie k. Suwałk.

– Gdy wskakujesz do błota tuż przed linią mety, masz ochotę do niego wrócić i jeszcze się w nim popluskać. Zamiast tego możesz jednak już tylko uściskać i uświnić błotem organizatorów, więc jednak biegniesz do mety. Gdy pod prysznicem zmywasz z siebie brud, to jednak trochę się robi żal, że to już koniec w taki sposób opisywał wrażenia ze startu w ubiegłym roku w wywiadzie, który ukazał się na naszym portalu. 

Warto podkreślić, że Hero Run to projekt społeczny. Od 2016 roku w przygotowaniu biegu pomagają osadzeni z Zakładu Karnego w Białymstoku. Także w tym roku budowali przeszkody m.in. zasieki, które w niedzielę będą pokonywać zawodnicy. Poza tym żołnierze 18. Białostockiego Pułku Rozpoznawczego testują przeszkody i pomagają w oznaczeniu trasy .

Beginner, Challenger czy Legend?

W Hero Run mogą wystartować wszyscy chętni, bez względu na poziom przygotowania. Organizatorzy przygotowali trzy poziomy trudności.

Od ubiegłego roku uczestnicy Hero Run wyboru mają do wyboru trzy różne fale uszeregowane pod względem poziomu trudności: “Legend”. “Challenger” oraz “Beginner”. Pierwsze dwie są adresowane do zawodników, którzy już posiadają doświadczenie w biegach OCR. Dla obu serii organizator ustalił szczegółowe zasady rywalizacji, które są skrupulatnie egzekwowane.

Formuła “Beginner” natomiast jest idealnym wyborem dla osób początkujących, chcących zmierzyć się z biegiem przeszkodowym. Osoby startujące w tej fali nie muszą pokonać każdej przeszkody oraz nie muszą obawiać się kar ani limitu czasu.

– Dzisiaj takie podejście do organizacji imprez na rynku OCR jest powszechne, ale to właśnie my byliśmy jednym z pierwszych organizatorów, który wprowadził podział na serie pod względem zaawansowania uczestników – tłumaczy Grzegorz Kuczyński. – W Hero Run stawiamy na uczciwość względem organizatora oraz innych uczestników. Jeśli ktoś wybrał serię inną niż „Beginner”, to może być pewien, że warunki mierzenia się z przeszkodami będą uczciwe, a przebieg rywalizacji pod czujnym okiem sędziów. Zależy nam na zdrowej, sportowej walce, bo to jest solą biegów przeszkodowych – dodaje szef Fundacji Białystok Biega.

Młodzi bohaterowie na start

Na biegi Hero Run KIDS, które odbędą się w Ogrodniczkach w sobotę, 27 lipca, zapisało się już ponad 750 najmłodszych adeptów biegów przeszkodowych. Na dzieci i młodzież czekają specjalne przeszkody oraz trasy, których długość uzależniona będzie od wieku startujących.

Najmłodszą grupą będą 4-latkowie, a najstarszą stworzą uczestnicy w wieku 15 lat. W pakiecie startowym każdy z nich otrzyma wielofunkcyjny komin Hero Run, a na mecie medal.

– Bardzo cieszymy się, że biegi dziecięce cieszą się tak dużym zainteresowaniem. Gwarantujemy zabawę pierwsza klasa, po drodze na pewno będzie trochę błota, wody i piasku. Ale nie od dzisiaj wiadomo przecież, że brudne dzieci to szczęśliwe dzieci – mówi Grzegorz Kuczyński.

Falstart Hero Run Trail

W tym roku jednak nie odbędzie się bieg przełajowy Hero Run Trail, ale organizatorzy nie wykluczają, że powrócą do tego pomysłu w przyszłym roku.

– To nie była łatwa decyzja, jednak jedyna możliwa. Byliśmy zmuszeni odwołać bieg trailowy planowany na 27 lipca. Powodem takiej decyzji jest zbyt mała frekwencja tych zawodów. Jesteśmy przekonani, że wrócimy z tą formułą do Ogrodniczek, gdyż jesteśmy przekonani do tego pomysłu – podkreśla Grzegorz Kuczyński.

red

fot. Krzysztof Karpiński, Radosław Kamiński