W New Delhi biegali półmaraton. Nagrody robią wrażenie

Etiopczyk Chala Regasa i Kenijka Irine Cheptai wygrali Vedanta Delhi Half Marathon, który odbył się w niedzielę, 16 października. Trafiły do nich wysokie nagrody finansowe. Otrzymali od organizatorów po 27 tysięcy dolarów, czyli po około 130 tysięcy złotych. 

Zadecydował finisz

Niedzielny bieg w stolicy Indii odbył się w niezłych warunkach atmosferycznych. Mimo to czołowi zawodnicy nie forsowali tempa. Pierwszą piątkę pokonali w 14:21, a na 10 km zameldowali się z czasem 28:48. Oznaczało to, że rekord trasy wynoszący 58:53 ustanowiony w 2020 roku przez Etiopczyka Amedeworka Walelegna był raczej niezagrożony.

Do 12 kilometra elita mężczyzn biegła w jedenastoosobowej grupie. Właśnie wtedy harce zaczęli Felix Kipkoech i Moses Koech z Kenii. Podyktowali tempo, którego nie wytrzymali słabsi zawodnicy. Zaczęli oni zostawać z tyłu, a po 19 km grupa zmniejszyła się do zaledwie czterech osób.

Ton rywalizacji cały czas nadawał Kipkoech, ale za jego plecami czaili się dwaj Etiopczycy – 25-letni Chala Regasa i debiutujący w półmaratonie zaledwie 18-letni Boki Diriba.

W końcówce Regasa wykorzystał swoje sprinterskie doświadczenie. Na 400 metrów przed metą wyprzedził Kenijczyka i wygrał z czasem 60:30. Drugi Kipkoech finiszował z wynikiem 60:33, a trzeci Diriba zanotował rezultat 60:34.

Do udanych startu w New Delhi nie zaliczy Etiopczyk Muktar Edris. Dwukrotny mistrz świata w biegu na dystansie 5000 m zajął dopiero ósme miejsce z wynikiem 1:01:05. Przypomnijmy, że to zawodnik, który w półmaratonie legitymuje się rekordem życiowym 58:40.

Popis Cheptai

Dla kontrastu, bieg kobiet od połowy dystansu był „teatrem jednej aktorki”. Grupa złożona z dziesięciu zawodniczek pokonała 5 km w czasie 15:40. Pomimo wolniejszego tempa na następnych pięciu kilometrach odpadły z niej cztery biegaczki. Na 10 kilometrze zegar wskazywał wynik 31:42.

fot. Procam International

Decydujący dla losów rywalizacji okazał się 12 kilometr, gdy samotny bieg do mety rozpoczęła Irine Cheptai. 30-letnia Kenijka finiszowała z czasem 66:42 i o sekundę poprawiła swój rekord życiowy.

Drugie miejsce zajęła Dawit Seyaum, tegoroczna brązowa medalistka Mistrzostw Świata w Eugene na 5000 m. 26-letnia Etiopka w New Delhi uzyskała czas 1:08:02. Na podium zmieściła się jeszcze Ugandyjka Stella Chesang z nowym rekordem kraju wynoszącym 1:08:11.

red

fot. w nagłówku Procam International