Oto medale 17. Nationale-Nederlanden Półmaratonu Warszawskiego i New Balance Biegu na Piątkę
Organizatorzy 17. Nationale-Nederlanden Półmaratonu Warszawskiego przedstawili projekt medalów, które trafią do finiszerów biegu głównego na dystansie 21,097 km oraz towarzyszącego New Balance Biegu na Piątkę. Na liście startowej imprezy, która odbędzie się 26 marca jest już w sumie ponad 12 tysięcy biegaczy.
Medal z syrenim ogonem
Wspólny cel wszystkich biegaczy? Dotrzeć do mety w zaplanowanym czasie i zdobyć jedyne w swoim rodzaju trofeum, będące nagrodą za trud przygotowań i samego startu. To najważniejsza pamiątka dla każdego uczestnika wielkich, corocznych, warszawskich biegów.
– Każdy Półmaraton Warszawski ma własną historię i udział w każdym z nich jest dla biegaczy osobnym rozdziałem życia. Pamiątką i odzwierciedleniem biegu oraz przygotowań do niego jest medal – zawsze staramy się, aby był wyjątkowy. Wiemy, jak ważny jest to element – to on w przyszłości przypominać będzie naszemu finiszerowi o tej konkretnej edycji – mówi Marek Tronina, prezes Fundacji „Maraton Warszawski”. – Zawsze zawieramy w nim nawiązania do naszego miasta, z którym jesteśmy nierozłącznie związani i z którego jesteśmy dumni. Tegoroczny medal prezentuje panoramę Warszawy oraz syreni ogon – symbol Warszawy. Medal o przestrzennej formie i motywie miasta będzie dla biegaczy miłym podarunkiem, taką mamy nadzieję – dodaje.
Medal otrzymuaą na mecie wszyscy uczestnicy biegu – niezależnie od wyniku, wybranego dystansu czy formy. To ukłon w stronę motywacji sportowej, wytrwałej pracy i tradycja wszystkich ulicznych zawodów. Ręcznie rzeźbiony oraz odlewany ze stopu metali krążek wykonany z największą starannością jest dla każdego biegacza słodkim ciężarem i pamiątką, która w znakomitej większości przypadków zawiśnie na specjalnym wieszaku i będzie przypominać o uczestnictwie w zawodach.
Wszyscy zawodnicy, po ukończeniu biegu i otrzymaniu medalu, będą mogli na nim wygrawerować osiągnięty czas. Zostanie do tego przygotowany specjalny punkt w Miasteczku Biegacza zorganizowanym za metą trasy – w Multimedialnym Parku Fontann.
– Najwyraźniej dobry czas dla masowego biegania powrócił. Wracamy do ponad dziesięciotysięcznych frekwencji na biegu. Zapisy cały czas trwają. Na ulice Warszawy znów wyjdą tysiące mieszkańców, którzy będą kibicować zawodnikom. Bardzo cieszy nas taka frekwencja i trzymamy kciuki za wszystkich uczestników – dodaje Tronina.
Połówka czy piątka?
Każdy uczestnik imprez biegowych spełnia swoje wielkie marzenia: przełamuje słabości, udowadnia własną wytrwałość i siłę, pokonuje niemożliwe, bije życiowe rekordy. Udział w 17. Nationale-Nederlanden Półmaratonie Warszawskim zadeklarowało już prawie 10 tysięcy uczestników.
Dla wszystkich, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z bieganiem lub preferują ściganie na krótszych dystansach, Fundacja „Maraton Warszawski” przygotowała New Balance Bieg na Piątkę. Na bieg towarzyszący zapisało się do dzisiaj już 2 tysiące zawodników.
– Udział w biegu to niesamowita przygoda, dlatego wysiłek włożony w przygotowania i w sam bieg jest zawsze honorowany medalem, który dla każdego biegacza stanowi ważną pamiątkę. Tegoroczny medal nawiązuje do symboli Warszawy i wygląda naprawdę pięknie. Wierzę, że to trofeum będzie miłym docenieniem wysiłku wszystkich biegaczy – dodaje Marta Maszewska-Danielewicz, dyrektor ds. komunikacji marketingowej i marki w Nationale-Nederlanden.
Zapisy ciągle trwają
Z każdym dniem przybywa coraz więcej chętnych do wzięcia udziału w największym wydarzeniu biegowym tej wiosny. Zapisy trwają cały czas na stronie rejestracja.maratonwarszawski.com.
– Warto rozważyć swój udział w biegu na dłuższym lub krótszym dystansie, zwłaszcza, że tegoroczne trasy będą sprzyjać rekordom. Półmaraton to dystans w zasięgu wszystkich aktywnych fizycznie, a tym którzy dopiero zaczynają aktywność po zimie polecamy dystans towarzyszący – to świetna okazja, aby przekonać się, jak wygląda udział w imprezie biegowej i zaznać emocji towarzyszących zawodom sportowym – podkreślają organizatorzy.
Źródło: Fundacja „Maraton Warszawski”