Wysoki poziom sportowy 5. Memoriału Ireny Szewińskiej

5. Memoriał Ireny Szewińskiej, który we wtorek 6 czerwca odbył się na stadionie w Bydgoszczy nie zawiódł oczekiwań kibiców. Były to zawody zaliczane do cyklu World Athletics Continental Tour Gold, dlatego nie brakowało zawodników, którzy pokazali świetną formę. Do najważniejszej imprezy sezonu, czyli mistrzostw świata w Budapeszcie, pozostały jeszcze dwa miesiące.

Najszybsze 200 m w historii

 – Chcemy sprawić, żeby to widowisko było niezwykle atrakcyjne dla każdego kto we wtorkowy wieczór odwiedzi stadion Zawiszy – zapowiadał imprezę Krzysztof Wolsztyński, dyrektor mityngu. I zawodnicy zrobili wszystko, żeby spełnić jego obietnicę.

We wtorek zobaczyliśmy najszybszy bieg na 200 metrów, jaki odbył się w historii na polskiej ziemi. Erriyon Knighton zapowiadał, że złamie granicę 20 sekund i to zrobił. Amerykanin wygrał z czasem 19,95, wyprzedzając reprezentanta Dominikany Aleksandra Ogando (20,18). Świetnie zaprezentował się Albert Komański, który zajął trzecie miejsce na podium z nowym rekordem życiowym 20,49.

fot. Paweł Skraba

Wśród płotkarzy rosnącą formę pokazał Krzysztof Kiljan. Już w eliminacjach uzyskał najlepszy tegoroczny wynik 13,64 i awansował do finału. Nie udało się to Jakubowi Szymańskiemu (13,86). W finale Kiljan zaprezentował się jeszcze lepiej – 13,62 to jego nowy rekord życiowy, który wystarczył do zajęcia szóstego miejsca. Najlepszy był Amerykanin Daniel Roberts – 13,24.

W Bydgoszczy pojawiły się także zawodniczki i zawodnicy specjalizujący się na dystansie dwóch okrążeń. Wśród pań triumfowała Jamajka Adelle Tracey (2:02,26), druga była reprezentantka Polski Adrianna Topolnicka (2:01,63), a trzecia Brytyjka Ellie Baker (2:01,64). Z kolei wśród panów na najwyższym stopniu podium stanął Brytyjczyk Ben Pattison z czasem 1:45,80. Wyprzedził Eliasa Ngeny z Kenii (1:45,99) i Belga Tibo De-Smeta (1:46,11).

Jak spisali się reprezentanci Polski? Czwarty był Mateusz Borkowski (1:46,12), piąty Michał Rozmys (1:46,35), siódmy Patryk Sieradzki (1:46,50), a ósmy Kacper Lewalski (1:46,58).

Niezadowolona Sułek

Wielką owację publiczności wywołało pojawienie się na starcie Adrianny Sułek. Polska gwiazda wieloboju, medalistka mistrzostw świata i mistrzostw Europy tym razem wystartowała w dwóch sprinterskich konkurencjach – 100 metrów przez płotki i 100 metrów. Nie była zadowolona ze swojego startu płotkarskiego, w którym uzyskała 13,55 i nie awansowała do finału. Na płaskim dystansie uzyskała czas 12,07.

– Wynik na 100 metrów pozostawia wiele do życzenia. Jeśli chodzi o płotki, to wszystko gra poza dobiegiem. Może rozwiązaniem byłoby ściganie z Pią Skrzyszowską? Oczywiście, musiałabym oglądać jej plecy, ale przyniosłoby to efekty w dłuższej perspektywie – uśmiechała się rekordzista Polski w siedmioboju.

Wygrała Amerykanka Cambrea Sturgis z rezultatem 11,24. – Wynik jest naprawdę dobry, ale już patrzę w przyszłość. To mój pierwszy start w Polsce i jestem naprawdę pod wrażeniem atmosfery, jaka panuje na stadionie. Dziękuję za doping – powiedziała sprinterka. Bardzo cenne, drugie miejsce, zajęła Kristina Cimanouska (11,29), siódma była inna reprezentantka Polski Magdalena Stefanowicz (11,49).

fot. Paweł Skraba

Na 100 metrów przez płotki kobiet triumfowała, podobnie jak w niedzielę w Chorzowie, Amerykanka Alaysha Johnson – 12,41. Dobrze Bydgoszcz wspominał będzie również Włoch Pietro Arese, który wygrał bieg na 1500 metrów, bijąc przy okazji rekord życiowy – 3,33:56. 

Wielkim wydarzeniem okazał się bieg kobiet na dystansie jednej mili. Trzy pierwsze zawodniczki na mecie uzyskały trzy najlepsze tegoroczne wyniki na świecie. Wygrała Kenijka Edinah Jebitok (4:22,85), przed Etiopką Ksanet Alem (4:24,29) i Hiszpanką Martą Perez (4:25,78). Tuż za podium znalazła się Weronika Lizakowska – 4:28,62, a na szóstym miejscu finiszowała Aleksandra Płocińska (4:30,74).

Włodarczyk zachowuje spokój

Świetnie obsadzony był konkurs rzutu młotem kobiet, w którym zobaczyliśmy m.in. wracającą do formy po kontuzji Anitę Włodarczyk. Rywalizacja przebiegła jednak pod dyktando zawodniczek z Ameryki Północnej – wygrała Amerykanka Brooke Andersen z nowym rekordem mityngu 78,79 m, przed Kanadyjką Camryn Rodgers – 77,62 m.

Polska mistrzyni olimpijska i rekordzistka świata zajęła tym razem siódmą pozycję (69,54 m). – Dziewczyny rzucają coraz dalej, ale zachowuję spokój. Dziś miało być lepiej niż w Chorzowie. Nie było, ale to mnie nie deprymuje. Wiem, na jakim etapie jestem i robię swoje – powiedziała po zawodach Anita Włodarczyk.

fot. Paweł Skraba

Powody do zadowolenia po wtorkowych zawodach może mieć szósta w klasyfikacji końcowej Malwina Kopron, dla której rezultat 70,09 m to najlepszy wynik sezonu.

Wśród panów obejrzeliśmy pasjonującą rywalizację Wojciecha Nowickiego z Rudym Winklerem. Ostatecznie minimalnie lepszy okazał się Amerykanin – 79,70 m, wyprzedzając polskiego mistrza olimpijskiego zaledwie o 18 centymetrów. Paweł Fajdek zajął w końcowej klasyfikacji szóstą pozycję – 74,17 m.

W Chorzowie wygrał, w Bydgoszczy musiał zadowolić się drugą pozycją. Mimo braku zwycięstwa Piotr Lisek może być jednak zadowolony ze swojej aktualnej, równej i wysokiej formy. We wtorek znów skoczył 5,82 m, wyrównując najlepszy wynik w sezonie. Tym razem lepszy okazał się jednak Amerykanin Chris Nilsen – 5,92 m. Na podium stanął także Ernest Obiena (5,72 m). Paweł Wojciechowski skoczył 5,62 m, co dało mu siódme miejsce, Robert Sobera był ósmy (5,42 m).

Zawody zakończył konkurs pchnięcia kulą mężczyzn. I było to godne pożegnanie z bydgoskimi kibicami – wygrał Nowozelandczyk Tom Walsh z bardzo dobrym wynikiem 22,32 m. To jego najlepszy wynik sezonu, a także rekord mityngu. Wrażenie musiał też zrobić rezultat drugiego na podium Adriana Piperiego – Amerykanin ustanowił rekord życiowy – 21,61 m. Michał Haratyk zakończył rywalizację na ostatniej pozycji (19,86 m).

– Padło wiele wspaniałych wyników, na dodatek trybuny zapełniły się kibicami, w tym rodzicami z dziećmi. Cieszę się, że tak chętnie przyjeżdżają do nas największe gwiazdy z całego świata. Dziękuję sponsorom i całemu miastu Bydgoszcz. Już zapraszam na przyszłoroczną imprezę, tym razem odbędzie się ona 31 maja. Będą też nowe konkurencje, ale emocje zostaną zachowane – podsumował Krzysztof Wolsztyński.

5. Memoriał Ireny Szewińskiej wspierają Miasto Bydgoszcz, Samorząd Województwa Kujawsko-Pomorskiego, Anwil S.A., InterRisk i Polanik.

Memoriał Ireny Szewińskiej 2023, wyniki:

Kobiety:

100 m

1. Cambrea Sturgis (USA) 11,24
2. Kristina Tsimanouska (POL) 11,29
3. Anavia Battle 11,34 (USA)

100 m przez płotki

1. Alaysha Johnson (USA) 12,41
2. Devynne Charlton (BAH) 12,64
3. Sarah Lavin (IRL) 12,86

200 m

1. Daryll Neita (GBR) 22,23
2. Anavia BAttle (USA) 22,47
3. Cambrea Sturgis (USA) 22,99

800 m

1. Adelle Tracey (JAM) 2:01,26
2. Adrianna Topolnicka (POL) 2:01,63
3. Ellie Baker (GBR) 2:01,64

Bieg na milę

1. Edinah Jebitok (KEN) 4:22,85
2. Ksanet Alem (ETH) 4:24,29
3. Marta Perez (ESP) 4:25,78

Rzut młotem

1. Brooke Andersen (USA) 78,79 m
2. Camryn Rodgers (Kanada) 77,62 m
3. Janee Kassanavoid (USA) 75,10 m

Mężczyźni

110 m przez płotki

1. Daniel Roberts (USA) 13,24
2. Jamal Britt (USA) 13,31
3. Roger Iribarne (CUB) 13,34

200 m

1. Erriyon Knighton (USA) 19,95
2. Aleksander Ogando (DOM) 20,18
3. Albert Komański (POL) 20,49

800 m

1. Ben Pattison (GBR) 1:45,80
2. Elias Ngeny (KEN) 1:45,99
3. Tibo De-Smet (BEL) 1:46,11

Skok wzwyż

1. Andriej Protsenko (UKR) 2,21 m
2. Bogdan Bondarenko (UKR) 2,21 m
3. Edgar Rivera (MEX) 2,17 m

Skok o tyczce

1. Chris Nilsen (USA) 5,92 m
2 Piotr Lisek (POL) 5,82 m
3. Ernest Obiena (PHI) 5,72 m

Rzut młotem

1. Rudy Winkler (USA) 79,70 m
2. Wojciech Nowicki (POL) 79,52 m
3. Ethan Katzberg (CAN) 76,83 m

Pchnięcie kulą

1. Tom Walsh (NZL) 22,22 m
2. Adrian Piperi (USA) 21,61 m
3. Chuk Enekwechi (NGR) 21,32 m

Źródło: PZLA

fot. w nagłówku Paweł Skraba