Prof. Zygmunt Waśkowski: „Trzeba rozmawiać o profesjonalizacji biegów, entuzjazm nie wystarczy”

W dniach 28-29 lutego w Poznaniu odbędzie się jubileuszowa 10. edycja Ogólnopolskiej Konferencji Biegowej, która skupi m.in. organizatorów największych biegów w kraju, przedstawicieli mediów oraz klubów biegaczy. Internetowe zapisy na to wydarzenie trwają do 20 lutego, a dzisiaj jego szczegółach rozmawiamy z pomysłodawcą konferencji prof. Zygmuntem Waśkowskim.

W 2013 roku wpadłeś na pomysł Ogólnopolskiej Konferencji Biegowej i ją zorganizowałeś. W tym roku odbędzie się jubileuszowa dziesiąta edycja. To musi być dla Ciebie duża satysfakcja, że ten projekt tak się rozwinął.

Szczerze mówiąc tak, mam ogromną satysfakcję z tego, że ten pomysł spotkał się akceptacją. Czuję jakby to było moje trzecie dziecko, a prywatnie mam córkę i syna. Spotykamy się z uczestnikami tej konferencji od 11 lat, z rokiem przerwy spowodowanej pandemią. Wielu z nich było na każdej edycji. Wciąż jest o czym rozmawiać, czego się uczyć, zbierać doświadczenie. Otoczenie się zmienia, pojawiają się nowe generacje biegaczy, nowe technologie. Tematów na pewno nam nie zabraknie.

Pamiętasz co było impulsem do zorganizowania pierwszej konferencji? Od początku chodziło o integrację środowiska biegowego czy konferencja miała charakter bardziej naukowy?

Jak to się mówi, połączyłem kilka kropek: jestem biegaczem, zawodowo zajmuję się marketingiem w sporcie, rynek imprez biegowych wchodzi w fazę dynamicznego, ale dość spontanicznego rozwoju, biegi organizują osoby często bez żadnego menedżerskiego przygotowania. Zatem pojawia się wyraźna luka kompetencyjna w środowisku biegowym. Pomyślałem, że spróbuję i zaproponuję dyrektorom biegów spotkanie w formie konferencji metodycznej na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu, który swoją marką jeszcze bardziej będzie podkreślał ważność podejmowanych tematów. Mimo, że miejscem spotkań był uniwersytet, to od samego początku wiedziałem, że chcę organizować to wydarzenie dla praktyków. Naukowcy bywają też obecni, ale dyskusji naukowych tu nie prowadzimy.

Rynek biegowy w Polsce i na świecie ciągle się zmienia, a wraz z tym potrzeby i oczekiwania biegaczy. Czy w ślad za tym podąża agenda konferencji?

Jak najbardziej, w tym tkwi jedna z tajemnic popularności tej konferencji. O tym, że rynek się zmienia wiemy z obserwacji własnych, z doniesień internetowych, a także z badań, które m.in. ja prowadzę. Pod koniec ubiegłego roku zakończyłem czwartą edycję badań pt. „Profil polskiego biegacza”, których wyniki częściowo na pewno pokażemy na naszej konferencji. Staramy się nie powielać tematów, wsłuchujemy się w oczekiwania naszych uczestników. Sami nam wiele razy podpowiadali co mogłoby być tematem następnej konferencji. To ważne, aby podążać za zmianami w otoczeniu i słuchać swoich gości. Bez tego formuła tej konferencji już dawno by się wyczerpała.

W tym roku spotykamy się w dniach 28-29 lutego, jak zwykle w Poznaniu, w gościnnych wnętrzach Maltańskiego Centrum Szkoleniowo-Konferencyjnego. Tematem konferencji jest „Profesjonalizacja imprez biegowych”. Skąd taki wybór?

Pierwsze osiem edycji konferencji odbywało się w Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. Począwszy od dziewiątej edycji, konferencję biegową organizujemy wspólnie z Poznańskimi Ośrodkami Sportu i Rekreacji, które okazały się znakomitym, merytorycznym partnerem. Z tego też względu nasze spotkania przenieśliśmy do Maltańskiego Centrum Szkoleniowo-Konferencyjnego, zlokalizowanego nad poznańskim Jeziorem Maltańskim, gdzie odbywa się gros imprez biegowych w tym mieście. Temat konferencji musi być krótki, nośny i aktualny. Patrząc na rynek biegowy w Polsce z perspektywy kilkunastu lat, pomijając silne tąpnięcie spowodowane pandemią, dochodzimy do wniosku, że okres dynamicznego rozkwitu mierzonego liczbą imprez biegowych mamy już za sobą. Teraz nadchodzi czas, by te imprezy, które już są na biegowej mapie Polski, organizować w sposób coraz bardziej profesjonalny. Inaczej mówiąc przed nami czas rozwoju jakościowego, który może okazać się okresem selekcji. Z rynku wypadną te imprezy, które będą oferować każdego roku to samo, nie będą dostosowane do zmieniających się potrzeb biegaczy. Dlatego trzeba rozmawiać o profesjonalizacji, sam entuzjazm organizatora już nie wystarczy. Biegacze oczekują konkretów, doświadczeń, emocji, nowości i profesjonalnej obsługi.

Znamy już program konferencji, który wygląda bardzo ciekawie. Czy był jakiś klucz wyboru takich, a nie innych tematów?

Mamy swoje jasno określone kryteria zarówno co do formy konferencji, jak i jej treści programowych. Jeśli chodzi o formę to stawiamy przede wszystkim na dyskusje i wypowiedzi uczestników. Chcemy, aby to dyrektorzy imprez biegowych mogli zabierać głos, dlatego tak dużo w programie jest paneli dyskusyjnych czy sesji, podczas których będzie dominować interakcja, wymiana zdań, pytania i odpowiedzi. To daje największą wartość tego spotkania. A tematy poszczególnych punktów programu, no cóż, chyba większość z nas zgodzi się ze mną, że wpływ biegów masowych na środowisko naturalne, sztuczna inteligencja wkraczająca praktycznie w każdą sferę naszego życia, strategiczny i zrównoważony rozwój organizacji, czy konieczność równania do najlepszych światowych imprez biegowych to tematy absolutnie na czasie. Są tak nośne, tak ważne, złożone i perspektywiczne, że nie wykluczam ich kontynuacji podczas następnych konferencji.

Kiedy przedstawieni zostaną prelegenci konferencji?

Tak jak podczas każdej imprezy, budujemy napięcie odsłaniając kolejne karty. Mamy potwierdzoną silną reprezentację przedstawicieli PZLA, cieszymy się na ich obecność. Wiemy że wielu uczestników naszych konferencji też. Na pewno panele dyskusyjne będą moderowane przez kompetentne i doświadczone osoby ze środowiska biegowego, natomiast podkreślam jeszcze raz, najważniejsi są dla nas sami uczestnicy i ich gotowość do dyskusji nad wypracowaniem jeszcze wyższych standardów organizacji imprez biegowych w Polsce.

Do kogo adresowana jest konferencja biegowa? Czy tylko do organizatorów imprez biegowych?

Głównymi i najważniejszymi dla nas uczestnikami konferencji są organizatorzy imprez biegowych. Tak było od samego początku, na naszych spotkaniach rozmawiamy w 100% tylko o bieganiu, nie poruszamy tematów związanych z innymi dyscyplinami sportu. Choć nie ukrywam, że z naszego zaproszenia korzystają też inne osoby, reprezentujące środowisko naukowe, media sportowe, instytucje samorządowe, czy podmioty komercyjne. Jak sądzę wszystkich łączy pasja biegania, to nas integruje i zachęca do spotkań. Nie mamy ku temu zbyt wielu okazji w naszym kraju, a tak bardzo tego wszyscy potrzebujemy. Siła tkwi w integracji, nie w działaniu zatomizowanych jednostek. My z naszą konferencją wychodzimy naprzeciw tej potrzebie.

Jakich efektów konferencji się spodziewasz?

Chciałbym, aby uczestnicy tej konferencji wyjeżdżali z Poznania w przekonaniu dobrze podjętej decyzji o udziale w naszym spotkaniu. Bogatsi w wiedzę, zainspirowani do dalszego działania, naładowani pozytywną energią i wiarą, że razem tworzymy coś pięknego – nasz wspólny biegowy świat. Wierzę i jestem głęboko przekonany, że organizatorzy biegów, którzy przyjeżdżają na konferencje do Poznania stanowią absolutną elitę i to oni będą najbardziej decydowali o kierunkach rozwoju rynku imprez biegowych. Bo tu kształtuje się jego przyszłość.

Dziękuję za rozmowę.

Marcin Dulnik