Już jutro w Łodzi mistrzostwa Polski w maratonie. Ostatnia szansa na minimum olimpijskie
W niedzielę, 28 kwietnia odbędzie się dwunasta edycja DOZ Maraton Łódź. Na listach startowych jest nieco ponad 2,7 tys. amatorów, a 35 zawodników i zawodniczek powalczy o medale PZLA Mistrzostw Polski. Dla krajowej czołówki będzie to ostatnia okazja do uzyskania minimum na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Okno kwalifikacyjne zamknie się 30 kwietnia.
Aby pojechać na igrzyska do Francji nasi maratończycy muszą uzyskać wynik 2:08:10, a maratonki 2:26:50.
Jak na razie olimpijskie minimum wypełniły tylko dwie Polki. Aleksandra Lisowska dokonała tego już w kwietniu ubiegłego roku w Rotterdamie (2:2644), a w grudniu w Walencji pobiegła jeszcze szybciej i poprawiła rekord kraju (2:25:52). Z kolei Angelika Mach na tej samej trasie uzyskała czwarty najlepszy maratoński czas na polskiej liście all-time (2:26:19).
Warto podkreślić, że obie zawodniczki startowały również na ostatnich igrzyskach Tokio 2020.
Oznacza to, że w polskiej kadrze kobiet teoretycznie zostało już tylko jedno miejsce. Oczywiście decyzję o ostatecznym kształcie olimpijskiej reprezentacji jak zwykle podejmie zarząd Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.
Jak chodzi o mężczyzn, to do dzisiaj minimum na igrzyska w Paryżu nie udało się uzyskać żadnemu z naszych maratończyków. Przypomnijmy, że rekord Polski mężczyzn został ustanowiony 12 lat temu przez Henryka Szosta i wynosi 2:07:39.
Organizatorzy maratonu w Łodzi zapewniają, że zrobili wszystko, aby zapewnić polskiej czołówce dobre warunki do walki o olimpijskie przepustki. Zakontraktowali pacemakerów, którzy do 32 km prowadzić będą czołówkę na minima olimpijskie i wytyczyli płaską trasę z zaledwie dwoma większymi podbiegami. Niezbyt optymistycznie brzmią prognozy pogody – w niedzielę w Łodzi ma być ciepło, termometry mają pokazać nawet 22 stopnie Celsjusza.
Transmisję z Łodzi będzie można oglądać od 8:45 na portalu sport.tvp.pl. Start maratonu zaplanowano na godzinę 9:00.
Kaczor? Nowicki? A może ktoś inny?
W kategorii mężczyzn na liście startowej widzimy 21 nazwisk. Faworytami krajowego czempionatu są Krystian Zalewski, Kamil Karbowiak, Kamil Jastrzębski, Adam Nowicki i Mateusz Kaczor. Najmocniejszy w stawce wydaje się ten ostatni zawodnik. W lutym w Sewilli uzyskał swój rekord życiowy w maratonie 2:09:35, gorszy od minimum olimpijskiego o trochę ponad 1,5 minuty. W marcu z wynikiem 1:02:06 został mistrzem kraju w półmaratonie. W połowie kwietnia 27-letni zawodnik RLTL Optima Radom startował w mistrzostwach Polski na 10000 m, ale nie ukończył rywalizacji.
Nieco gorsze wyniki niż w poprzednich latach w tym sezonie osiąga Adam Nowicki, który zna już smak igrzysk. Startował w 2021 roku w Tokio, a właściwie w Sapporo, gdzie rozegrany został bieg maratoński. Polak finiszował jako 37. z wynikiem 2:17:19. W 2024 roku na koncie ma dwa biegi – maraton w Sewilli (2:12:07) i 10 km bieg na wydarzeniu ASICS Speed Paris (29:54).
fot. Klaudia Berda/ POSiR
W Łodzi Nowicki bronić będzie tytułu mistrza Polski wywalczonego przed rokiem w Poznaniu. Z czasem 2:12:34 wyprzedził wtedy o 4 sekundy Kaczora.
Jeśli najlepsi mężczyźni uzyskają w Łodzi minimum lub się do niego zbliżą, to możliwe, że pobiją rekord mistrzostw Polski, który od 10 lat należy do Henryka Szosta. Padł w 2014 roku na trasie Maratonu Warszawskiego i wynosi 2:08:55.
Dla kogo trzeci bilet do Paryża?
O medale wśród kobiet powalczy 14 zawodniczek. Na liście jest kilka mocnych biegaczek – m.in. Iwona Bernardelli (2:27:47), Aleksandra Brzezińska (2:27:20), Izabela Paszkiewicz (2:27:41) i Anna Bańkowska (2:31:16), która w przedstartowych zapowiedziach deklaruje, że jest gotowa powalczyć o olimpijskie minimum.
Z informacji przekazywanych przez organizatorów wynika, że na starcie zabraknie zgłoszonej na mistrzostwa Polski Moniki Jackiewicz, która w tym sezonie jest w wysokiej dyspozycji. Biegaczka MKL Szczecin pobiegła dwa półmaratony – z pierwszego w styczniu w Sewilli wróciła z rekordem życiowym 1:10:39, a drugi w Warszawie dał jej tytuł mistrzyni kraju w półmaratonie (1:12:05).
Nazwisko Jackiewicz znajduje się na liście elity maratonu w Hamburgu, który odbędzie się również w najbliższą niedzielę.
Rekord mistrzostw Polski w maratonie padł w 2021 roku w Dębnie. Jego autorką była Aleksandra Lisowska (2:26:08).
Łódź po raz siódmy
Po raz pierwszy mistrzostwa Polski w maratonie zawitały do Łodzi w 1937 roku. Stanisław Ryłko ustanowił wtedy rekord kraju wynoszący wtedy 2:37:02. Kolejne zawody tej rangi organizowane były tam również w 1946, 1955, 1964 roku.
Kobiety o medale mistrzostw Polski na królewskim dystansie walczą od 1981 roku. W Łodzi dotychczas odbyły się dwie edycje czempionatu – w 2015 i 2016 roku. Pod względem sportowym udana okazała się zwłaszcza pierwsza odsłona imprezy – Monika Stefanowicz finiszowała wówczas z wynikiem 2:29:28, do tej pory drugim najlepszym rezultatem w historii mistrzostw. Organizatorem DOZ Maratonu Łódź w tych latach była agencja Sport Evolution.
red
fot. w nagłówku lodzmaraton.pl