Ponad 10 tys. zawodników na mecie 33. Biegu Powstania Warszawskiego
Mariusz Giżyński i Izabela Paszkiewicz zwyciężyli 33. Bieg Powstania Warszawskiego, którego uczestnicy uczcili 80. rocznicę bohaterskiego zrywu mieszkańców stolicy przeciwko hitlerowskiemu okupantowi. Trasy o długości 5 i 10 km pokonało w sobotę (27 lipca) ponad 10 tys. osób.
Tegoroczny bieg był wyjątkowy, bowiem miał miejsce w 80. rocznicę obchodów wybuchu Powstania Warszawskiego. Na starcie zawodów tradycyjnie nie zabrakło powstańców. Bohaterowie tragicznych wydarzeń z 1944 roku zaszczycili warszawianki i warszawiaków swoją obecnością.
W programie imprezy były biegi na dwóch dystansach: towarzyszącym (5 km) i głównym (10 km) na nowych trasach prowadzących przez Żoliborz. Uczestnicy przebiegali obok historycznych miejsc związanych z walkami powstańczymi. Wieczorna pora imprezy, piosenki powstańcze oraz pokazy prowadzone przez grupę rekonstrukcyjną stanowiły znakomite dopełnienie wydarzenia. Start obu biegów wyznaczono na ulicy Bonifraterskiej, a metę ustawiono przy ul. Konwiktorskiej, na wysokości stadionu Polonii.
Dla kogo zwycięstwo?
O 20:30 na trasę Biegu Powstania Warszawskiego ruszyli uczestnicy biegu na 5 km. Jako pierwsi na mecie zameldowali się Krzysztof Wasiewicz (15:10), Artur Gułaj (15:43) i Białorusin Max Omelin (15:44). Wśród kobiet pierwsze miejsce zajęła Małgorzata Czarnota (17:37), która wyprzedziła Zosię Bulhak (17:58) i Natalię Włazałek (18:38).
Punktualnie o godzinie 21:15 wystartował bieg na 10 km, który pewnie wygrał Mariusz Giżyński (31:35), przed Tomaszem Biskupskim (31:51) i Łukaszem Parszczyńskim (32:15). Na mecie zwycięzców witała wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska.
– Dzisiaj podczas 33. Biegu Powstania Warszawskiego nogi niosły. Około 25 stopni Celsjusza o 21:15 – to lubię, ale biega się trudno – napisał Mariusz Giżyński po biegu w mediach społecznościowych. – 5 km w 15:22 i luz – oderwałem się i pędziłem sam. Później nad Wisłą trudniej, jednak utrzymałem prowadzenie, dokładając jeszcze na ostatnim kilometrze pod górkę. Podbiegi i zbiegi najlepsze. Miałem je wyraźnie mocniejsze od chłopaków, co super wróży przed maratonem za 2 tygodnie w Paris 2024, gdzie pobiegnę w biegu masowym na bardzo trudnej trasie – dodał.
Pierwszą kobietą na mecie była Izabela Paszkiewicz (33:48), a druga przybiegła Emilia Mazek (34:17). Podium uzupełniła Katarzyna Napiórkowska (35:37).
Bieg na 5 km ukończyło 4057 zawodników, natomiast z trasą „dychy” poradziło sobie 5959 biegaczy, o 1306 więcej niż przed rokiem.
– W tym roku frekwencja dopisała i powitaliśmy na mecie prawie 10 tysięcy uczestników. Niezmiernie wzruszające jest to, że patriotyczny duch wydarzenia zgromadził tłumy mieszkańców i mieszkanek Warszawy chcących uczcić w ten sposób tamte dni – mówi Renata Kaznowska, Zastępca Prezydenta m.st. Warszawy.
Na wszystkich, którzy podjęli sportowe wyzwanie na mecie 33. Biegu Powstania Warszawskiego czekał oryginalny medal. W tym roku na awersie umieszczony został symbol (rzeźba) znaku PW z Kopca Powstania Warszawskiego, natomiast na rewersie znalazło się nawiązanie do Igrzysk Olimpijskich. Ogień wystąpił w dwóch znaczeniach – jako płomień trawiący miasto i znak pamięci o poległych, a także znicz olimpijski.
Pielęgnują pamięć o olimpijczykach
Tegoroczna edycja Biegu Powstania Warszawskiego była wyjątkowa, nie tylko ze względu na to, że była jubileuszowa, ale również z uwagi na symboliczne powiązanie jej z olimpijczykami.
– To ważne byśmy pielęgnowali pamięć o tragicznej przeszłości Warszawy, która wpłynęła na losy wielu kolejnych pokoleń Polaków – mówi Katarzyna Łęgiewicz, Dyrektorka Stołecznego Centrum Sportu Aktywna Warszawa. – Pamiętamy o bohaterach tamtych dni, o wszystkich, którzy podjęli się walki o naszą wolność. Wśród nich byli także sportowcy, olimpijczycy: Jerzy Ustupski „Krzyś”, Adam Kazimierz Papee „Gil”, Eugeniusz Lokajski „Brok”, Tadeusz Komorowski „Bór”, Janusz Zalewski „Supełek”, Teresa Kodelska „Kinga”, „Teresa”, Barbara Grocholska „Kuczerawa”, Henryk Fronczak „Papa”, „Vater”, „Wujo”, Henryk Roycewicz, Janusz Kusociński – wymienia.
Bieg Niepodległości zwieńczy triadę
33. Bieg Powstania Warszawskiego zorganizowali wspólnie Stołeczne Centrum Sportu Aktywna Warszawa oraz Fundacja „Maraton Warszawski”. To drugi z trzech biegów zaplanowanych w tym roku w ramach słynnej Warszawskiej Triady Biegowej „Zabiegaj o Pamięć”. Pierwszym był Bieg Konstytucji 3 Maja, a cykl zakończy listopadowy Bieg Niepodległości.
Źródło: SCS Aktywna Warszawa, red