Coraz więcej chętnych na usługi Dr Łokcia

Wzrost liczby pacjentów o około 20 procent, rosnące zainteresowanie usługami podologicznymi oraz treningami funkcjonalnymi – tak wygląda podsumowanie ubiegłego roku w Klinice Fizjoterapii i Rehabilitacji Sportowej Dr Łokieć. Z usług tej warszawskiej kliniki korzystają m.in. tacy zawodnicy jak Marcin Świerc, Andrzej Radzikowski, Piotr Łobodziński oraz Bartosz Olszewski. 

– Rośnie świadomość osób aktywnie uprawiających sport. Coraz więcej biegaczy odwiedza naszych terapeutów nie tylko w przypadku wystąpienia kontuzji, ale również w ramach profilaktyki. Szczególnie cieszy, że wielu pacjentów trafia do nas dzięki poleceniom innych osób, które wcześniej korzystały z naszych usług – mówi Mateusz Chajęcki, szef Kliniki Fizjoterapii i Rehabilitacji Sportowej Dr Łokieć. – Szacujemy, że w 2018 roku zanotowaliśmy około 20 procent więcej wizyt niż rok wcześniej. Najczęściej biegacze zgłaszają się do nas z kontuzjami mięśniowymi wynikającymi np. z nadmiernego napięcia pasma ITBS – dodaje.

Jego słowa potwierdza Dominik Kolmaga, który w Klinice Dr Łokieć pracuje ze sportowcami oraz pacjentami ortopedycznymi. – Osoby uprawiające bieganie krótko czy długodystansowe lub ultra zgłaszają się do nas przede wszystkim z nadmiernym napięciem pasma ITBS, który głównie przejawia się w postaci bólu kolana po jego zewnętrznej stronie. Inne popularne kontuzje to urazy mięśnia brzuchatego łydki oraz mięśnia płaszczkowatego, które z kolei wywołują  ból wywołany nadmierną sztywnością łydek.  Z tym powiązane są natomiast problemy ze ścięgnem Achillesa oraz rozcięgnem podeszwowym – wylicza Dominik Kolmaga. – Z naszej pracy jasno wynika, że osoby biegające amatorsko mają duży problem ze stabilizacją mięśniową, która powoduje różne problemy: bóle pleców, bioder, nóg, czyli całego ciała – podsumowuje.

Cześć pacjentów zgłasza się do kliniki z nagłymi urazami takimi jak skręcenie stawu skokowego. – Jeżeli występuje faza ostra, czyli tuż po incydencie urazowym i pojawieniu się bólu zazwyczaj 3 pierwsze dni zalecamy chłodzenie i kompresję. W tym okresie skupiamy się również na dodatkowych technikach przyspieszających regenerację – opisuje Dominik Kolmaga. –  Kolejny etap pracy, już na stole do masażu,  to czas stymulacji mięśnia do gojenia i przywracania mobilności. Bardzo ważna jest merytoryczna i usystematyzowana praca, która niestety nie trwa krótko, a na czasie zależy nam i naszym pacjentom najbardziej. Ciągle powtarza się pytanie: kiedy będę mógł np. biegać, startować? Z tym nie zawsze należy się spieszyć – przestrzega fizjoterapeuta z Kliniki Dr Łokieć.

Samo bieganie nie wystarczy

Klinika Dr Łokieć rozpoczyna swój drugi rok w siedzibie przy ulicy Okopowej 23 w Warszawie. Znajdują się w niej gabinety fizjoterapeutów, podologa, a także dobrze wyposażona salka gminastyczna, w której regularnie odbywają się treningi dla biegaczy. Zajęcia prowadzi Maciej Sukiennik, certyfikowany trener OCR oraz treningu funkcjonalnego.

– Niewątpliwą zaletą naszych zajęć jest to, że pracujemy w małej grupie. Dzięki temu mogę każdemu uczestnikowi mogę poświęcić wiele uwagi i dopilnować, żeby ćwiczenia były wykonywane poprawnie – mówi Maciej Sukiennik.Pracujemy nad siłą, sprawnością oraz stabilizacją.  Zajęcia zawsze kończymy rolowaniem. Staram się, aby obciążenia treningowe były indywidualnie dostosowane do możliwości każdego uczestnika. Pamiętam cały czas, że dla biegaczy to trening uzupełniający, poza nim w tygodniu niektórych czeka ich jeszcze kilka jednostek biegowych – podkreśla.

Na zajęcia, które odbywają się w każdy poniedziałek w godzinach 18:00 – 20:00  przychodzą zarówno biegacze przygotowujący się do maratonów, jak i biegów OCR czy górskich ultra.

Dr Łokieć czasem przynosi ulgę

Począwszy od 2016 roku Klinika Dr Łokieć współpracuje z Fundacją Maraton Warszawski i każdego roku zapewnia profesjonalne strefy masażu na wiosennym półmaratonie i jesiennym maratonie. – W tym roku napracowaliśmy się mocno przy okazji obu imprez. Do pracy zaangażowaliśmy około 180 masażystów, którzy troskliwie zajęli się nawet 2 tysiącami biegaczy. Dla nas to bardzo ważny element działalności i okazja, aby być blisko tych, którzy potrzebują naszej pomocy. Często spotykamy w strefie masażu naszych pacjentów, którzy na gorąco dzielą się z nami przeżyciami z trasy – mówi Mateusz Chajęcki. – W 2019 roku znów będziemy dbali o mięśnie uczestników największych warszawskich biegów. Do zobaczenia 31 marca przy okazji 14. PZU Półmaratonu Warszawskiego – dodaje.

Stopy bywają palącym problemem

Od 2018 roku w klinice Dr Łokieć zaczęła pracować Paulina Chajęcka, która specjalizuje się w zabiegach podologicznych. – Poziom świadomości biegaczy na temat tego, jak prawidłowo dbać o stopy jest bardzo niski. W tym roku na wiosnę podczas półmaratonu przeprowadziliśmy wśród biegaczy, którzy zgłosili się do strefy masażu badanie ankietowe, w którym pytaliśmy m.in. czy w ciągu ostatnich 6 miesięcy korzystali z usług podologa. Na ponad 100 uczestników badania tylko 3 osoby zadeklarowały korzystanie z takich usług jak usuwanie odcisków i modzelówmówiła we wrześniu w wywiadzie, którego udzieliła naszej redakcji.

Paulina Chajęcka

Jednak stopniowo obserwuję, że coraz więcej biegaczy umawia się na zabiegi podologiczne. Jest to usługa stosunkowo mało popularna wśród biegaczy, ale problemy ze stopami bywają…palące, dlatego spodziewam się, że w 2019 roku mój gabinet będzie odwiedzało jeszcze więcej osób biegających – uzupełnia Paulina Chajęcka.

Wszystkie drogi prowadzą do Dr Łokcia?

– Córka mojego stałego pacjenta, która nie wiedziała jak mam na nazwisko umówiła do mnie swoich znajomych z USA. W międzyczasie mieli wypadek samochodowy, więc anulowała wizytę – wspomina Paweł Bartosiak.  – Nie wiedząc, co ma w tej sytuacji zrobić poradziła się swojej ciotki o kontakt do dobrego fizjoterapeuty. W ten sposób trafiła do Mateusza, a ponieważ na wizytę u niego czeka się czasem więcej niż tydzień, ten skierował pacjentkę do mnie. Gdy w telefonie usłyszałem jej głos nieźle się ubawiliśmy, bo wyszło z tego, że wszystkie drogi prowadzą do Dr Łokcia – śmieje się fizjoterapeuta związany z kliniką od 2015 roku.

md