Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc Ci w sprawnej nawigacji i realizacji określonych funkcji. Poniżej znajdziesz szczegółowe informacje o wszystkich plikach cookie w ramach każdej kategorii zgody.

Pliki cookie skategoryzowane jako "Niezbędne" są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie są wymagane do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji tej witryny, takich jak zapewnienie bezpiecznego logowania lub dostosowanie preferencji zgody. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację użytkownika.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają realizować określone funkcje, takie jak udostępnianie zawartości strony internetowej na platformach mediów społecznościowych, zbieranie opinii i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie są wykorzystywane do zrozumienia, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczyć informacji na temat metryk, takich jak liczba odwiedzających, współczynnik odrzuceń, źródło ruchu itp.

Pliki cookie dotyczące wydajności są wykorzystywane do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności strony internetowej, co pomaga w dostarczaniu lepszych doświadczeń użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie są wykorzystywane do dostarczania odwiedzającym spersonalizowanych reklam w oparciu o strony odwiedzane wcześniej oraz do analizy skuteczności kampanii reklamowych.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

W niedzielę w Pile Mistrzostwa Polski w półmaratonie. Dla kogo medale i przepustki na Mistrzostwa Świata?

W niedzielę podczas 29. Półmaratonu Signify PHILIPS Piła rozegra się walka o medale Mistrzostw Polski w półmaratonie. Weźmie w niej udział 26 zawodników i 16 zawodniczek. Dodatkowo mistrz i mistrzyni kraju wyjadą z Piły z przepustką na Mistrzostwa Świata w Półmaratonie, które w przyszłym roku odbędą się w Gdyni.

W drodze do maratonu

W Pile zobaczymy m.in. broniącego tytułu Szymona Kulkę, dla którego ten start ma być tylko częścią przygotowań do debiutu na dystansie maratonu zaplanowanego na 27 października. W grę wchodzi maraton na Wojskowych Igrzyskach Olimpijskich w Wuhan lub jeden z dużych komercyjnych biegów na dystansie 42,195 km, który będzie odbywał się w tym samym terminie.

– W Pile będę biegał bez odpuszczania treningu. Stawka na starcie będzie mocna, ale to dobrze, bo to powinno przełożyć się na szybkie bieganie. Będę robił wszystko, żeby pokazać się z jak najlepszej strony, a jakie miejsce to przyniesie okaże się na mecie – powiedział zawodnik WKS Grunwald Poznań.

Wypowiedź dwukrotnego Mistrza Polski na dystansie półmaratonu na temat silnej obsady niedzielnego biegu można traktować z przymrużeniem oka, ponieważ w Pile tradycyjnie na starcie zabraknie wielu czołowych polskich biegaczy długodystansowych.

Część z nich jak np. Błażej Brzeziński, Mariusz Giżyński czy Henryk Szost mają za sobą start w sobotnim Półmaratonie Praskim, pozostali na innych biegach będą sprawdzać dyspozycję przed jesiennymi maratonami.

Adam Nowicki, wicemistrz Polski z Piły z ubiegłego roku w niedzielę wystartuje w półmaratonie w Newcastle, a Arkadiusz Gardzielewski jutro wieczorem pobiegnie w Birell Prague Grand Prix, w jednym z najmocniej obsadzonych biegów na 10 km na świecie.

Karbowiak zapowiada walkę

W ubiegłym roku do zdobycia tytułu Mistrza Polski Szymonowi Kulce wystarczył rezultat 1:05:13. To wynik w zasięgu Kamila Karbowiaka, który przed rokiem wywalczył brązowy medal. Wygląda na to, że w tym roku zawodnik Kotwicy Brzeg ma apetyt na jeszcze szybsze bieganie.

– Mam nadzieję, że będzie forma – powiedział nam Kamil Karbowiak. – Byłem teraz na miesięcznym obozie w Szklarskiej. Liczę, że to zaprocentuje i uda mi się poprawić swój rekord życiowy na dystansie półmaratonu – dodał biegacz, który w marcu w Gdyni uzyskał wynik 1:05:17.

Zwycięstwo w niedzielnych Mistrzostwach Polski mogłoby otworzyć furtkę 24-letniemu zawodnikowi do startu w przyszłorocznych Mistrzostwach Świata w półmaratonie.

W maju Polski Związek Lekkiej Atletyki ogłosił, że w Gdyni wystartują zwycięzcy Mistrzostw Polski oraz biegacze, którzy uzyskali minima olimpijskie w tegorocznych maratonach. Pozostałych zawodników obowiązują minima kwalifikacyjne, które dla kobiet wynoszą 73 minuty, a dla mężczyzn 63:30.

Jest wielce prawdopodobne, że do zdobycia tytułu mistrza Polski wystarczy czas gorszy niż 63:30. Dość powiedzieć, że w ciągu ostatnich siedmiu lat żadnemu ze zwycięzców klasyfikacji MP nie udało się pobiec szybciej niż 63 minuty. Ostatnim zawodnikiem, który dokonał tej sztuki był w 2011 roku Marcin Chabowski. Uzyskał wtedy czas 1:02:26 i do ostatnich metrów walczył o zwycięstwo w biegu z Kenijczykiem Martinem Mukule.

Dorożyński: „Lubię biegać bez presji”

Ciekawe, jak na ulicach Piły spisze się Szymon Dorożyński. 27-letni zawodnik AZS KU Politechniki Opolskiej to rewelacja tegorocznego sezonu. Najpierw w połowie czerwca w Warszawie wywalczył złoty medal Mistrzostw Polski na 5 km, a w sierpniu na mistrzostwach kraju na 5000 m w Sieradzu dał się wyprzedzić tylko Krystianowi Zalewskiemu.

 – Nie nastawiam się na żaden wynik – zaznacza Szymon Dorożyński.Myślę, że do medalu jest przynajmniej pięciu kandydatów, a wiadomo ze ktoś może nie ukończyć biegu.  Szczyt formy był szykowany na Sieradz, bo był to start docelowy w tym roku. Tytuł wicemistrza Polski nie zagwarantował mi jednak miejsca w kadrze. Brak szkolenia w konkurencjach długodystansowych ma swoje odzwierciedlenie w wynikach polskich sportowców – zauważa.

Biegacz z Opola podkreśla, że decyzja o starcie w Pile była przemyślana.

– Szykując się na 5000 metrów, kilometraż treningowy dochodził do 16-18 kilometrów. Od Sieradza z sukcesem startowałem na ulicy w Łodzi i Namysłowie. Lubię biegać bez presji, więc postaram się pobiec jak najlepiej – zapowiedział Dorożyński.

Na liście startowej półmaratonu w Pile jest również Artur Kozłowski, który zna już smak zwycięstwa w tym biegu. Mistrzostwo Polski zdobył tutaj w 2015 roku z czasem 1:04:36. Przed niedzielnym startem jednak Kozłowski nie stawia siebie w roli faworyta.

– Jadę do Piły, ale bez większych oczekiwań. Po prostu ma to być przetarcie w ramach przygotowań do Maratonu Warszawskiego, bez większego zejścia z kilometrów. Spodziewam się zatem przede wszystkim walki ze sobą – podkreślił biegacz z Sieradza.

Chora Lisowska, bojowa Ochal

Stawka kobiet, które rywalizować będą o medale Mistrzostw Polski również nie obejmuje kilku wartościowych zawodniczek jak Renata Pliś, Aleksandra Brzezińska, Karolina Nadolska, czy Katarzyna Kowalska. Nie wystartuje również czwarta w 2018 roku Agnieszka Gortel-Maciuk. Chorzowianki raczej nie prędko zobaczymy na biegu ulicznym. W ubiegły weekend wzięła udział w biegu przeszkodowym Runmageddon Classic na dystansie 12km z 50 przeszkodami.

Wśród 16 zgłoszonych kobiet w Pile zabraknie również obrończyni tytułu Pauliny Kaczyńskiej, która niedawno ogłosiła, że w związku z kontuzją Achillesa kończy tegoroczny sezon startów. Poza tym w niedzielę nie zobaczymy także wicemistrzyni Polski z ubiegłego roku Izabeli Trzaskalskiej, która niedawno zmieniła stan cywilny i co za tym idzie nazwisko na Paszkiewicz. Biegaczka z Terespola nie pobiegnie w Pile, ponieważ szykuje się do startu w półmaratonie w Uściu nad Łabą w Czechach, który odbędzie się 21 września.

Będzie za to trzecia przed rokiem Monika Andrzejczak, a także piąta w 2018 roku Anna Gosk.

Na liście startowej znajduje się Aleksandra Lisowska, ale jej występ stoi pod znakiem zapytania.

Aleksandra Lisowska

– W ostatni dzień obozu zaatakowało mnie przeziębienie. Nie wiem czy wystartuję, bo jednak czuję się osłabiona – mówi Aleksandra Lisowska. – Nie chcę powtórzyć sytuacji z zeszłego roku z zawodów w Łomży, gdzie też wystartowałam świeżo po chorobie na 5000 m i już po 400 m miałam bombę. Zanim się przeziębiłam czułam się naprawdę dobrze, przynajmniej na tyle, aby atakować swój rekord życiowy (1:14:03 – przyp. red). Niestety jak widać życie naprawdę potrafi pozmieniać nam plany. Wykupiłam jednak pół apteki i mam nadzieję, że to pomoże mi się do niedzieli wykurować – zapowiada zawodniczka KS AZS UWM Olsztyn.

Ostatni raz Lisowska w Pile biegała w 2017 roku. Zajęła wówczas trzecie miejsce.

W niedzielę w Pile wystartuje Olga Kalendarova-Ochal, która już trzykrotnie stawała na podium Mistrzostw Polski w półmaratonie. W 2013 wywalczyła złoto, a w 2016 i 2017 srebro.

– Będzie to mój pierwszy start po zjeździe z obozu w Szklarskiej Porębie i tak naprawdę sprawdzian tego, co wytrenowałam przez ostatnie tygodnie. Jadę walczyć o jak najlepszy wynik – zapowiada.

Półmaraton w Pile wystartuje w niedzielę, 8 września o godzinie 11:00. Dotychczas na bieg zapisało się ponad 3,1 tysiąca biegaczy. Pełna lista zawodników zgłoszonych do Mistrzostw Polski znajduje się tutaj.

md

fot. Daniel Balukiewicz, Sportografia.pl