Rząd chce wydać 700 milionów złotych na sport. Ile na bieganie?
Rząd ma zamiar mocno dofinansować polski sport. Jak donosi portal interia.pl jeszcze w styczniu ma zostać ogłoszony „Program Wsparcia Mistrzów” dzięki któremu ogromne pieniądze mają popłynąć szerokim strumieniem do przedstawicieli kilku dyscyplin: piłki nożnej, siatkówki, koszykówki, piłki ręcznej czy hokeja. Setki milionów złotych trafić mają do klubów piłkarskiej Ekstraklasy i 1. Ligi. Brak informacji czy wsparciem zostaną objęte również kluby lekkoatletyczne.
Miliony na futbol
Rządowy program ma zostać zrealizowany w latach 2022-2025. Pieniądze mają trafiać do trzech najlepszych drużyn Ekstraklasy i zwycięzcy Pucharu Polski. W obecnym sezonie 2021/22 mistrz kraju zainkasuje osiem milionów złotych, wicemistrz i trzeci zespół otrzymają po pięć, a klub, który wygra Puchar zgarnie sześć milionów.
W kolejnych latach te stawki znacznie wzrosną. Mistrz Polski, który wystartuje w kwalifikacjach do Champions League, otrzyma z budżetu państwa aż 30 mln złotych. Po około 20 mln złotych dostaną kluby startujące w eliminacjach Ligi Europy, a triumfator Pucharu – około 25 mln złotych. Oznacza to więc, że na występy polskich klubów w europejskich pucharach w trzech kolejnych sezonach rząd wyda aż 300 mln złotych!
Jak dowiedział się portal interia.pl pieniądze te mają wyrównać straty wynikające z niskiego rozstawienia polskich drużyn w pucharowych rankingach, co automatycznie zwiększa skalę trudności rywali, na których wpadają polskie kluby.
W ostatnich latach polskie kluby piłkarskie kończyły przygodę z europejskimi rozgrywkami już na etapie kwalifikacji przegrywając rywalizację z zespołami z takich krajów jak Mołdawia, Azerbejdżan, Słowacja czy Luksemburg. Ostatni raz polski klub grał w Champions League w sezonie 2016/2017. Legia Warszawa zakończyła zmagania w elicie w fazie grupowej rozgrywek.
Publiczne pieniądze na piłkarskie centra treningowe
Jeszcze w 2022 roku wszystkie kluby Ekstraklasy i 1. Ligi mogą otrzymać jednorazowe granty na stworzenie nowoczesnych centrów treningowych. Dzisiaj takie obiekty posiadają takie kluby jak Legia Warszawa czy Lech Poznań. Według informacji portalu interia.pl do każdego klubu Ekstraklasy w najbliższym czasie ma trafić po 6 mln złotych, natomiast zespoły 1. Ligi mają zainkasować po 2 mln złotych. Łącznie na wsparcie infrastrukturalne przeznaczone ma zostać około 150 mln złotych.
– Chodzi o to, aby środki zostały zainwestowane w coś, co będzie służyło latami. Dzięki temu na wyższy poziom wejdzie przygotowanie młodych piłkarzy. Przykłady Jakuba Kamińskiego z Lecha, Michała Karbownika z Legii albo Kacpra Kozłowskiego z Pogoni Szczecin pokazują, że szkolenie przynosi efekty. A dzięki temu programowi efektów może być jeszcze więcej – zapewnia Interię jedna z osób zaangażowanych w prace nad „Programem Wsparcia Mistrzów”.
Co ze wsparciem lekkiej atletyki?
Pieniądze z „Programu Wsparcia Mistrzów” mają trafić także do klubów siatkarskich, koszykarskich, piłki ręcznej i hokejowych. Łącznie polski sport ma zostać wsparty kwotą ponad 700 mln złotych. Na tym etapie nie wiadomo, czy jakiekolwiek środki trafią do klubów lekkoatletycznych, które są mocno niedoinwestowane.
Wsparciem finansowym młodych biegowych talentów zajmują się organizacje pozarządowe takie jak np. Fundacja Zdrowy Ruch, która uruchomiła program stypendialny „Wybiegaj w Przyszłość”. W jego ramach siedmioro stypendystów w 2022 roku będzie otrzymywać wsparcie w wysokości 1000 zł miesięcznie. Celem programu jest wsparcie przyszłych mistrzów. Stypendyści przeznaczą otrzymane środki na szkolenia, wyjazdy na zgrupowania i zawody, zakup sprzętu oraz konsultacje ze specjalistami.
– Nasze marzenie to móc w przyszłości oklaskiwać stypendystów naszego programu na największych światowych imprezach lekkoatletycznych. Zrobimy co w naszej mocy, by się spełniło! – deklaruje Ada Smokowska, założycielka Fundacji Zdrowy Ruch.
Źródło: interia.pl, red
fot. Łukasz Radziejewski/ unsplash.com