Gniezno Maraton odwołany! Co z PZLA mistrzostwami Polski w półmaratonie?

Były huczne zapowiedzi i ambitne plany organizacji Gniezno Maratonu na trzech dystansach – maratonu, półmaratonu i 5 km. Dzisiaj organizatorzy oświadczyli, że „z powodu braku uzyskania niezbędnych pozwoleń” zmuszeni są odwołać zaplanowaną na 10 marca imprezę. To spory problem dla Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, bo w Gnieźnie miały odbyć się mistrzostwa kraju w półmaratonie.

W listopadzie Patryk Bogucki na konferencji prasowej w Gnieźnie roztaczał wizje wielkiej imprezy biegowej z ponad 7 tysiącami uczestników na trzech dystansach. W półmaratonie i na 5 km przygotował po 3 tysiące pakietów startowych, a na maratończyków czekać miał kolejny tysiąc miejsc. Co najmniej kilkuset zawodników zgromadzić miały biegi dziecięce i młodzieżowe.

Swoimi planami Bogucki oczarował działaczy Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, którzy przyznali nieistniejącej imprezie prawa do organizacji mistrzostwa kraju w półmaratonie. Nie przeszkadzało im, że 32-letni biegacz z Gniezna nie ma praktycznie żadnego doświadczenia w organizacji biegów.

Dzisiaj lekkoatletyczna centrala musi stawić czoła wielkiemu skandalowi i wybrać nowego gospodarza mistrzostw. Miejmy nadzieję, że tym razem wskaże organizatora, który zagwarantuje właściwy poziom sportowy imprezy.

Twarde lądowanie

Obserwując media społecznościowe imprezy można było dojść do wniosku, że pozornie wszystko jest w porządku. Organizator zaprezentował trasy biegów, informował o uzyskaniu atestu Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, prowadził nabór wolontariuszy i pacemakerów. Przedstawił też osoby, które zaprosił do współpracy przy organizacji biegu np. Stanisława Langego, aktualnego szefa Biegu Św. Dominika w Gdańsku, w przeszłości dyrektora ORLEN Warsaw Marathonu.

Dzisiaj wieczorem w mediach społecznościowych Gniezno Maratonu jednak opublikowany został krótki komunikat, w którym organizator poinformował, że impreza się nie odbędzie.

Zamiast święta biegania w Gnieźnie, cały projekt kończy się gigantyczną kompromitacją.

Informujemy, że z powodu braku uzyskania niezbędnych pozwoleń na organizację Gniezno Maraton, jesteśmy zmuszeni odwołać imprezę na każdym z dystansów. Wpłaty zostaną zwrócone wszystkim zapisanym uczestnikom. Dziękujemy za zrozumienie i zaangażowanie osób, które włączyły się w organizację wydarzenia – czytamy w oświadczeniu.

W środowisku biegowym nie brakowało głosów, że impreza wisi na włosku. Na stronie internetowej nie widać było żadnych partnerów i sponsorów. Gniezno Maraton nie był praktycznie nigdzie promowany, na mniej niż 50 dni przed rozpoczęciem imprezy na listach startowych na wszystkich dystansach zapisanych było mniej niż tysiąc zawodników.

Pytania bez odpowiedzi

Pod koniec ubiegłego tygodnia do organizatorów przesłaliśmy pytania dotyczące imprezy.

Interesowało nas, jakie firmy sponsorują Gniezno Maraton i czy Patryk Bogucki posiada wszelkie niezbędne zezwolenia na przeprowadzenie imprezy od zarządców dróg i infrastruktury oraz policji? Pytaliśmy również, czy przez służby zatwierdzony został projekt organizacji ruchu na trasie, której atest niedawno został przeprowadzony i kto jest dyrektorem Gniezno Maratonu. Byliśmy także ciekawi, czy istnieje jakiekolwiek ryzyko, że impreza nie dojdzie do skutku.

Na nasze pytania nie otrzymaliśmy od organizatora żadnej odpowiedzi.

red

fot. Depositphotos.com