Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc Ci w sprawnej nawigacji i realizacji określonych funkcji. Poniżej znajdziesz szczegółowe informacje o wszystkich plikach cookie w ramach każdej kategorii zgody.

Pliki cookie skategoryzowane jako "Niezbędne" są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie są wymagane do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji tej witryny, takich jak zapewnienie bezpiecznego logowania lub dostosowanie preferencji zgody. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację użytkownika.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają realizować określone funkcje, takie jak udostępnianie zawartości strony internetowej na platformach mediów społecznościowych, zbieranie opinii i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie są wykorzystywane do zrozumienia, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczyć informacji na temat metryk, takich jak liczba odwiedzających, współczynnik odrzuceń, źródło ruchu itp.

Pliki cookie dotyczące wydajności są wykorzystywane do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności strony internetowej, co pomaga w dostarczaniu lepszych doświadczeń użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie są wykorzystywane do dostarczania odwiedzającym spersonalizowanych reklam w oparciu o strony odwiedzane wcześniej oraz do analizy skuteczności kampanii reklamowych.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

W niedzielę maraton w Sewilli. Polacy częścią mocnej elity

W niedzielę, 18 lutego o godzinie 8:30 wystartuje 39. edycja maratonu w Sewilli. Na płaskiej trasie rywalizować będzie aż 250 zawodników elity, którą organizatorzy określają jako najsilniejszą w historii. Najmocniej kciuki będziemy trzymali za Polaków – Adama Nowickiego, Mateusza Kaczora i Artura Olejarza, a także Izabelę Paszkiewicz, Iwonę Bernardelli i Monikę Jackiewicz. 

Zawodników elity i amatorów do stolicy Andaluzji przyciąga płaska i szybka trasa. Między najwyższym, a najniższym punktem tutaj jest tylko 10 metrów różnicy! Poza tym, kiedy w Europie jest zima, w Sewilli w porze maratonu jest już niemal wiosna, a na zewnątrz panują temperatury między 7 a 18 stopni Celsjusza.

Z punktu widzenia elity, bardzo sprzyjający jest termin biegu, bowiem po jego zakończeniu pozostaje jeszcze co najmniej 6 miesięcy na przygotowania do sierpniowych Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.

W niedzielę uczestnicy maratonu uczczą pamięć rekordzisty świata Kelvina Kiptuma oraz jego trenera, którzy kilka dni temu zginęli w wypadku samochodowym w Kenii. Start biegu poprzedzą 42 sekundy ciszy – dokładnie tyle, ile kilometrów liczy maratoński dystans.

Na mecie na biegaczy czekać będzie medal z podobizną Abela Antóna, legendy hiszpańskich biegów długodystansowych, który 25 lat temu w Sewilli wywalczył swój drugi w karierze tytuł mistrza świata w maratonie.

fot. zurichmaratonsevilla.es

Dla kogo zwycięstwo? 

Elita Zurich Maraton de Sevilla obejmuje dziesięciu zawodników z rekordami życiowymi poniżej 2:06 i dwudziestu, którzy w karierze pokonali już królewski dystans szybciej niż 2:08. Wielu biegaczy stanie w niedzielę na starcie z myślą o wypełnieniu minimum na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. W ubiegłym roku ta sztuka udała się aż 25 osobom.

Faworytami niedzielnego biegu w Sewilli będą biegacze z Etiopii, którzy mają już na koncie zwycięstwa w tym maratonie. Na pierwszy plan wysuwa się Asrar Hiyrden, który wygrał dwa lata temu z aktualnym wciąż rekordem trasy wynoszącym 2:04:43, a także tryumfator sprzed roku, czyli Gadisa Birhanu Shumi (2:04:59).

Szansy na zwycięstwo poszukają także Erytrejczyk Okubay Tsegay (2:05:20), Francuz Morhad Amdouni (2:05:22) i brązowy medalista mistrzostw Europy w maratonie Gashau Ayale z Izraela. Dobrze zna trasę w Sewilli, bowiem w ubiegłym roku uzyskał tutaj swój aktualny rekord życiowy (2:05:33), który jednocześnie otwiera izraelskie listy all-time na królewskim dystansie.

Jesteśmy ciekawi, jak w niedzielę spisze się Etiopczyk Deresa Geleta Ulfata, który w ubiegłym roku w Dubaju uzyskał rewelacyjny czas 2:05:51. W stawce jest także najlepszy włoski biegacz długodystansowy, czyli Yemaneberhan Crippa, rekordzista kraju w biegu na 5000 m, 10000 m i półmaratonie. W ubiegłym roku w Mediolanie finiszował z rekordem życiowym w maratonie 2:08:57.

fot. Klaudia Berda

Nas szczególnie interesować będzie występ Polaków. Do Sewilli wraca Adam Nowicki, który przed rokiem uzyskał tutaj najlepszy czas w karierze – 2:09:48. Podopieczny trenera Zbigniewa Murawskiego jest o krok od kwalifikacji na igrzyska olimpijskie z rankingu, ale z pewnością nie złożył jeszcze broni w walce o wypełnienie minimum (2:08:10). Poza Nowickim w stawce zawodników jest również Mateusz Kaczor, który w Poznaniu finiszował tuż za jego plecami i w maratońskim debiucie z czasem 2:12:38 wywalczył tytuł wicemistrza Polski.

W Sewilli ścigał będzie się również Artur Olejarz legitymujący się w maratonie rekordem życiowym 2:17:48.

Mocna elita kobiet

Mocnych nazwisk nie brakuje również w elicie kobiet. Aż osiem zawodniczek biegało już maraton szybciej niż 2:25, a z barierą 2:30 uporało się prawie 40 biegaczek. Najlepszym czasem w stawce legitymuje się Namibijka Helalia Johannes. Ta bardzo doświadczona zawodniczka przed czterema laty w Walencji finiszowała z wynikiem 2:19:52, który jest rekordem kraju. Największym sukcesem w dotychczasowej karierze 44-latki był brązowy medal mistrzostw świata wywalczony w 2019 roku w Katarze.

Do walki o podium powinny włączyć się również Etiopka Azmera Gebru (2:20:48) i Kenijka Magdalyne Masai (2:22:16), a także Calli Thackery, aktualna mistrzyni Wielkiej Brytanii w półmaratonie. W ubiegłym roku wygrała maraton w Valley Cottage w USA z rekordem życiowym 2:22:17. Sezon zaczęła od mocnego akcentu, w połowie stycznia na półmaratonie w Houston uzyskała rekordowy czas 1:08:20. Wygląda na to, że 31-latka jest w swojej życiowej formie i w niedzielę będzie walczyć o miejsce w brytyjskiej kadrze na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.

fot. Klaudia Berda

W elicie maratonu w Sewilli są trzy Polki. Izabela Paszkiewicz ze stolicy Andaluzji ma dobre wspomnienia, bowiem w 2020 roku wygrała miejscowy półmaraton z czasem 1:11:09. W niedzielę spróbuje pobiec szybciej niż w grudniu w Walencji, gdzie finiszowała z wynikiem 2:28:35.

Monika Jackiewicz i Iwona Bernardelli ewidentnie upodobały sobie Sewillę, bo w ubiegłym roku startowały tam w maratonie, a w połowie stycznia sprawdziły formę na półmaratonie, który ukończyły z czasami odpowiednio 1:10:39 i 1:13:42.

Dla kogo mistrzostwo Hiszpanii?

Bieg w Sewilli odbędzie się w randze mistrzostw Hiszpanii w maratonie. Zwycięzcy czempionatu otrzymają bezpośrednią kwalifikację na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu, o ile spełnią normy kwalifikacyjne (2:08:10 dla mężczyzn i 2:26:50 dla kobiet, podczas gdy normy hiszpańskiej federacji wynoszą odpowiednio 2:09:40 i 2:28:00).

Wśród faworytów jest doświadczony, 43-letni już Ayad Lamdassem (2:06:25) który dwa lata temu w Sewilli ustanowił rekord Hiszpanii (2:06:25), a także Ibrahim Chakir (2:09:16), Iraitz Arrospide (2:10:59), Jorge Blanco (2:11:34), Juan Antonio Pérez (2:11:50). Głównymi faworytkami do tytułu mistrzyni kraju są Fatima Azzaharaa Ouhaddou (2:25:30), Meritxell Soler (2:26:37), Maria Jose Perez (2:26:42), Clara Simal (2:30:25) i Ester Navarrete (debiut).

Niedzielny maraton w Sewilli będzie również biegiem kwalifikacyjnym na igrzyska w Paryżu dla Brytyjczyków i Turków.

red

fot. w nagłówku zurichmaratonsevilla.es