Justin Gatlin znów uwikłany w doping?
Według brytyjskiego „The Telegraph” mistrz olimpijski i trzykrotny mistrz świata w biegach sprinterskich Justin Gatlin, po raz trzeci w karierze jest zamieszany w aferę dopingową. Dziennik poinformował, że na wskutek dziennikarskiej prowokacji zdobył informację o rozprowadzaniu przez sztab szkoleniowy Gatlina niedozwolonych środków farmaceutycznych poprawiających wydolność organizmu.
Justin Gatlin to jeden z najbardziej utytułowanych sprinterów na świecie. Amerykanin to mistrz olimpijski oraz trzykrotny zdobywca złotego medalu mistrzostw świata. W ostatnich latach toczył zacięte boje na bieżni z Usainem Boltem, z którym wygrał podczas tegorocznych mistrzostw świata w Londynie.
Jedenaście lat temu Gatlin został zdyskwalifikowany na osiem lat za podwyższony poziom testosteronu we krwi. Ostatecznie karę skrócono o połowę, argumentując to dobrą współpracą lekkoatlety z agencją antydopingową. Łączne kary dyskwalifikacji za branie dopingu kosztowały Gatlina 6-letni rozbrat z biegami sprinterskimi. Udało mu się powrócić do wysokiej formy, jednak 35-latek ponownie jest w kręgu podejrzeń.
Podczas obozu treningowego Gatlina na Florydzie dziennikarze zorganizowali prowokację i przekonali m.in. trenera Dennisa Mitchella, aby zdobył dla nich substancje poprawiające wydolność organizmu – testosteron i hormon wzrostu. Mitchell zagwarantował, że może sprowadzić dla nich niedozwolone środki w zamian za 250 tysięcy funtów. W rozmowie miał też przyznać, że Gatlin jest wśród ich klientów i wspomaga się środkami zwiększającymi wydolność. Po ujawnieniu afery Gatlin, który w sierpniu wywalczył mistrzostwo świata na 100 metrów, zwolnił szkoleniowca.
„Nie stosuję i nigdy nie stosowałem środków poprawiających wydolność. Doniesienia o tym, że mój trener ma cokolwiek wspólnego z tymi zarzutami, są dla mnie zaskoczeniem i szokiem. Zwolniłem go, jak tylko się o tym dowiedziałem” – napisał na swoich kanałach społecznościowych Amerykanin.
Zapowiedział także, że rozpatrzy wstąpienie na drogę sądową wobec dziennikarzy, którzy opublikowali informacje o nim samym. „Nie pozwolę nikomu tak kłamać na mój temat” – podkreślił Justin Gatlin.
Według brytyjskiego „The Telegraph”, Amerykańska Agencja Antydopingowa (USADA) oraz Athletics Integrity Unit, organ IAAF odpowiedzialny za walkę z dopingiem, rozpoczęły dochodzenia w tej sprawie. Dennis Mitchel broni się, że zorientował się w dziennikarskiej prowokacji i postanowił jedynie „wkręcić” dziennikarzy.
Justin Gatlin wzbudza ogromne kontrowersje w środowisku lekkoatletycznym, a podczas tegorocznych mistrzostw globu słyszał buczenie i gwizdy za każdym razem, gdy tylko pojawiał się na telebimie. Kolejne zarzuty z pewnością nie odmienią tego trendu.
Fot. Fernando Frazão/Agência Brasil