6. PKO Białystok Półmaraton już za miesiąc. Zostało niespełna pięćset miejsc

Dokładnie za miesiąc, 13 maja wystartuje 6. PKO Białystok Półmaraton. Zapisy do biegu wchodzącego w skład Korony Polskich Półmaratonów wciąż trwają, ale decyzji o starcie nie warto zostawiać na ostatnią chwilę, bowiem w puli wolnych miejsc pozostało ich niespełna pięćset. Z kolei jeszcze tylko 200 pakietów startowych zostało na bieg towarzyszący – City Run 5k. Najmłodsi fani biegania wezmą udział w Junior City Run. 

Już 13 maja spod bramy Pałacu Branickich wystartują dwa biegi: 6. PKO Białystok Półmaraton oraz bieg towarzyszący City Run na dystansie 5 km. Białostocka „połówka” cieszy się coraz większym zainteresowaniem nie tylko lokalnych biegaczy, ale również mieszkańców innych regionów kraju, którzy później chętnie do Białegostoku wracają. I słusznie, bo impreza mimo swojej kilkuletniej dopiero historii, zgarnęła już trzy nagrody: dla najlepszego półmaratonu w Polsce w kategorii półmaratonów dużych (powyżej 1000 uczestników), dla najlepszego biegu organizowanego w miastach powyżej 100 000 mieszkańców, oraz zwyciężył w rankingu biegów masowych z ilością uczestników powyżej 1000. Co najważniejsze, w parze z nagrodami idą także świetne recenzje samych uczestników tej dwudniowej imprezy.

Nowa, ciekawa trasa

W tym roku organizatorzy opracowali nową, ciekawą trasę, która powinna sprzyjać biciu życiowych rekordów. Bardzo długie proste po szerokich ulicach zapowiadają szybkie bieganie. O komentarz do tegorocznej trasy poprosiliśmy Grzegorza Kuczyńskiego, szefa białostockiej połówki. 

–  PKO Białystok Półmaraton, tradycyjnie już, wystartuje z dziedzińca Pałacu Branickich. Miejsce to jest bardzo lubiane przez biegaczy, tradycji musiało stać się zadość. Jeśli chodzi o trasę to wystarczy wspomnieć, że do 12-tego kilometra biegniemy po dwupasmowych ulicach. Pierwszy zakręt będziemy mieli po minięciu znacznika oznaczającego 2 kilometr trasy. Po 3 km dłuższa chwila oddechu na jednym z dłuższych zbiegów. Potem tunel, skręt w ul. Hetmańską, a tam spodziewajcie się głośnego dopingu z okien Zakładu Karnego!  Jest dobrze. Od 2 do 5 km profil trasy pokazuje spadek. Pierwszy punkt z wodą i możemy biec dalej. Wszyscy uczestnicy poprzednich edycji na pewno pamiętają podbieg na ul. Dąbrowskiego. On oczywiście zostaje, bo nie może być przecież za łatwo. Mamy jednak tę różnicę, że w ubiegłych latach znajdował się on na 20km, teraz natkniecie się na niego już w okolicach 7km, co znacznie ułatwi rozłożenie sił na całym dystansie. Ok, zatem pierwszy podbieg mamy za sobą. Czas na luźniejszy bieg… przez kolejne 2 km! – Grzegorz Kuczyński oprowadza nas po wirtualnej trasie majowej połówki. 

Okazuje się, że Białystok to nie bez kozery zielone płuca Polski – trasa biegu zahaczy również o Park Zwierzyniecki. W tej części dystansu będzie sporo nowości i zmian, które szczególnie docenić powinni stali bywalcy białostockich biegów.

– Po raz pierwszy w historii białostockiego biegania, zawodnicy będą mieli okazję rywalizacji na Al. Józefa Piłsudskiego. 100 lecie odzyskania Niepodległości do czegoś zobowiązuje, prawda? Piękna aleja, szeroka, długa, lekko z górki, w samym centrum miasta. Miniemy Pałac Branickich, gdzie przecież dosłownie “przed chwilą” staliśmy na starcie. Kolejny punkt odżywiania ulokowany będzie na 10 km. Poza wodą biegacze znajdą na nim izotoniki, pastylki dextro i banany. Po nabraniu nieco sił przed zawodnikami łagodny, ale długi podbieg ul. Św. Pio. Ulubiony odcinek wielu biegaczy – Park Zwierzyniecki zacznie się po 12 km. Bardzo urokliwy odcinek trasy, położony w totalnej zieleni. Dobiegamy nim do Kampusu Uniwersytetu w Białymstoku, gdzie czeka na biegaczy kolejny punkt odżywczy. Wracamy zielonym fragmentem trasy bliżej centrum. Przebiegamy przy akademikach Politechniki Białostockiej, następnie przy stadionie lekkoatletycznym, gdzie w lipcu 2017 odbywały się Mistrzostwa Polski w LA. Przed wejściem na lodowisko znajdować się będzie ostatni punkt odżywczy. Wśród drzew dobiegamy do ul. Świętojańskiej, gdzie, ku zdziwieniu stałych bywalców biegów organizowanych przez Fundację Białystok Biega, biegniemy w dół, do ul. Mickiewicza. Po prawej stronie widzimy centrum handlowe, które mieści się w murach zabytkowej części dawnej fabryki Beckera z 1895. Skręcamy w lewo, w ul. Mickiewicza, po lewej stronie mijamy Park Planty i słynny pomnik Praczek. Rzeźba powstała w 1939 roku, umieszczona w Białymstoku w 1945. Oznaczenie 19 km znajduje się przy Pałacu Branickich, skąd startowaliśmy. – kontynuuje Grzegorz Kuczyński.

Poniższy fragment opisu trasy polecamy przeczytać, zamknąć oczy i…wyobrazić sobie jak to będzie wyglądać w rzeczywistości.

–  Zostały ostatnie 2 km. część trasy już znamy, biegliśmy nią pierwszy km. Skręcamy w prawo, w ul. Piękną, gdzie niegdyś stała Synagoga, zbudowana w 1820 roku. Na ostatnim kilometrze trasy przebiegamy obok Teatru Lalek, Opery i Filharmonii Podlaskiej, po czym zbiegamy w dół do ul. Lipowej. Ostatnie metry do mety. Widzimy już Ratusz i setki kibicujących osób. Wbiegamy na Rynek Kościuszki. Przebiegamy przy ogródkach, które zachęcają do odpoczynku, który czeka już za parę metrów. Setki osób kibicujące biegaczom. Meta. 21 km 97,5m.  – kończy Grzegorz Kuczyński, który trasę 6. PKO Białystok Półmaratonu zna na pamięć.

Na trasie znajdować się będą punkty muzyczne i punkty kibicowania. Fundacja Białystok Biega wraz z Decathlon przygotowała konkurs, w którym do wygrania są bony wartościowe. Zaproszenie do udziału w nim otrzymały przedszkola, szkoły i wszyscy, którzy 13 maja chcą wyjść na ulice i dodawać zawodnikom ekstra mocy. Należy zatem spodziewać się punktów kibicowania w wielu miejscach na trasie biegu.  Swój duży punkt kibicowania biegaczom przygotowuje Sponsor Tytularny imprezy PKO Bank Polski. 

Rekordy frekwencji

Wbrew stereotypom, stolica Podlasia nie leży wcale gdzieś pod wschodnią granicą (zaledwie 199 km od Warszawy), na dodatek jest dobrze skomunikowana. To sprawia, że PKO Białystok Półmaraton z każdą kolejną edycją śrubuje rekordy frekwencji. W pierwszym biegu zorganizowanym w 2013 roku na starcie stanęło 600 osób. W roku 2016 linię mety osiągnęło 1686 biegaczy, a w ubiegłym roku białostocki półmaraton ukończyło już 2634 zawodników. Na tegorocznej liście startowej, na miesiąc przed imprezą widnieje już ponad 3000 nazwisk, co zapowiada kolejny rekord frekwencyjny. Do Białegostoku coraz chętniej i liczniej przyjeżdżają także biegacze z zagranicy. W ubiegłym roku na mecie biegu zameldowało się 50 zagranicznych zawodników, na tegorocznej liście startowej znajduje się już 70 biegaczy z takich krajów jak Białoruś, Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Stany Zjednoczone, Norwegia czy Japonia.

Białystok Półmaraton
Unikalna kolekcja medali

Od 2016 roku na medalach białostockiego półmaratonu przedstawiane są kolejne rzeźby z ogrodów Pałacu Branickich. O tym jaka rzeźba ma się znaleźć na medalu w specjalnym głosowaniu decydują sami biegacze. Bohaterem tegorocznego medalu będzie Bachus, bóg płodności, dzikiej natury, winnej winorośli i wina, który zwyciężył w bezpośrednim pojedynku z Apollo, bogiem muzyki, zdrowia i sztuki. Bachus jest już trzecim z kolei bogiem, po ubiegłorocznej Florze i Kalisto, która zdobiła medal w 2016 roku. Biorący udział w kolejnych edycjach imprezy mają dzięki temu możliwość nie tylko wzięcia udziału w tej wyjątkowej imprezie, ale także skompletowania kolekcji medali nawiązujących bezpośrednio do miasta Białegostoku.

Miejski Ratusz na koszulkach

Po Pałacu Branickich, który w ubiegłym roku zdobił koszulki PKO Białystok Półmaratonu, tym razem przyszedł czas na kolejną wizytówkę miasta. 13 maja na koszulkach marki 4F, Partnera Technicznego biegu znajdzie się Miejski Ratusz. Ten XVIII-wieczny budynek jest jednym z najbardziej charakterystycznych budynków w mieście. Co ciekawe, ratusz nigdy nie był siedzibą miejskich władz. Początkowo pełnił funkcje handlowe, mieściły się tu kramy i wnętrze ratusza było wykorzystywane jako hala targowa. Wieża ratusza była wykorzystywana również przez strażaków, którzy obserwowali z niej teren miasta. Dziś budynek jest siedzibą Muzeum Podlaskiego.

Białystok Półmaraton

PKO Białystok Półmaraton rozwija skrzydła

Impreza biegowa organizowana w Białymstoku to nie tylko bieg na dystansie półmaratonu, ale kilka biegowych wydarzeń tworzących, trwające przez dwa dni biegowe święto. Wszystko zaczyna się od sobotniego Biegu Śniadaniowego, w którym udział mogą wziąć wszyscy chętni, a tzw. tempo konwersacyjne sprzyja zwiedzaniu miasta. Po południu okazję do ścigania dostają najmłodsi, którzy podczas Junior City Run mocno dopingowani i wspierani przez swoich rodziców, rywalizować mogą na kilku dystansach odpowiednio dostosowanych do wieku uczestników.

W niedzielę startuje PKO Białystok Półmaraton, którego uczestnicy oprócz rywalizacji w klasyfikacjach generalnych kobiet i mężczyzn w poszczególnych kategoriach wiekowych, będą także klasyfikowani w m.in: Akademickich Mistrzostwach w Półmaratonie, Otwartych Mistrzostwach Służb Mundurowych w Półmaratonie oraz po raz pierwszy Mistrzostwach Przedsiębiorców i ludzi biznesu. Równolegle z z uczestnikami półmaratonu na ulice Białegostoku wyruszą biegacze biorący udział w City Run 5k, biegu towarzyszącym na dystansie 5 kilometrów. W sumie, podczas dwóch dni biegowego święta w Białymstoku, na różnych dystansach rywalizować będzie ok. 6 tysięcy osób.

 Więcej informacji na stronie bialystokpolmaraton.pl