Grycko i Rutkowska powalczą w Londynie o minima na Mistrzostwa Europy. Kulka rozczarowany decyzją PZLA

Polski Związek Lekkiej Atletyki właśnie podał nazwiska biegaczy, którzy będą reprezentowali Polskę na Pucharze Europy na dystansie 10 000 m. Impreza odbędzie się w przyszłym tygodniu w Londynie. W składzie kadry znaleźli się złoci medaliści Mistrzostw Polski na dystansie 10 000 m, które zostały rozegrane w kwietniu w Łomży – Katarzyna Rutkowska (KS Podlasie Bialystok) oraz Tomasz Grycko (UKS Bliza Władysławowo). Decyzja PZLA spotkała się z krytyką Szymona Kulki (LŁKS Prefbet Śniadowo Łomża), który napisał “nie znam powodu, dlaczego Polski Związek nie uwzględnił mojej osoby, pomimo że posiadam minimum kwalifikacyjne na tą imprezę (Puchar Europy w Londynie – przyp. red), które również powtórzyłem w Łomży na Mistrzostwach Polski. Mało tego, posiadam minima na wszystkich dystansach na jakich startowałem w ostatnich 2 latach jakie europejska federacja dopuszcza do startu na tej imprezie. Szkoda tylko, że zawodnikowi pomimo wielu wysiłków wkładanych w to co robi odbiera się prawo startu.

Warto przypomnieć, że Szymon Kulka był w składzie reprezentacji Polski na ubiegłorocznych Drużynowych Mistrzostwach Europy w Lille, gdzie w biegu na 5000 metrów zajął bardzo dobre 5 miejsce z wynikiem 14::04.59, przyczyniając się do zdobycia przez naszą reprezentację drugiego miejsca i srebrnego medalu ME.

Zdobywając tytuły mistrzowskie, 28 kwietnia w Łomży, Rutkowska i Grycko zbliżyli się do minimów PZLA na mistrzostwa Europy w Berlinie. Przypomnijmy, że w biegu na 10 000 metrów wynosi ono odpowiednio dla kobiet 32:50.00 i dla mężczyzn 28:50.00. Start w pucharze Europy w Londynie będzie dla naszych reprezentantów szansą na wypełnienie wskaźników.

W Łomży Rutkowska uzyskała wynik 33:24.08, czyli do minimum zabrakło nieco ponad 30 sekund. Po biegu zawodniczka KS Podlasie Białystok powiedziała nam, że nie miała za bardzo z kim walczyć o lepszy czas. – Chciałam w Łomży nabiegać wynik dający przepustkę na sierpniowe Mistrzostwa Europy, ale niestety się nie udało. Pierwsze dwa km prowadziła dla mnie koleżanka z grupy Diana Karpiuk. Od samego początku było za wolno. Nadrobiłam straty i to mnie też kosztowało sporo sił, dlatego zaczęłam zwalniać. Ciężko było walczyć samotnie o to minimum. Liczę, że w Londynie będą silne zawodniczki gotowe do biegu na wynik, który zapewni start w Berlinie. Bardzo chciałabym się tam zakwalifikować – podkreśliła.

Tomasz Grycko
Tomasz Grycko Fot. Piotr Robakowski

Z kolei Tomasz Grycko był znacznie bliżej uzyskania minimum już w Łomży. Czas, jaki uzyskał to 28:56:81 Do tego celu zabrakło tylko 7 sekund. Szymon Kulka na Mistrzostwach Polski przybiegł jako drugi z czasem 29:31.63.

– Jestem bardzo zadowolony z tego startu. Poprawiłem życiówkę na dystansie 10 000m aż o 23 sekundy! Jest się z czego cieszyć. Nie odpuszczam walki o uzyskanie minimum. Mam nadzieję, że jeszcze się uda na Pucharze Europy w Londynie. – powiedział Tomasz Grycko po starcie w Łomży.

Zawody w Londynie odbędą się w sobotni wieczór, 19 maja. Imprezę gościć będzie stadion lekkoatletyczny usytuowany u podnóży Parliament Hill w północno-zachodniej części miasta.

md

fot. Krzysztof Karpiński